W Ministerstwie Środowiska trwają prace nad nowelizacją
Jak mówiła, rozważane przez ten resort zmiany w przepisach mają mieć charakter doprecyzowujący. Mają doprowadzić do rozłącznego ogłaszania i przeprowadzania przetargów na zagospodarowanie i odbiór odpadów komunalnych czy uniemożliwić ryczałtowe rozliczanie się między gminą a podmiotem odbierającym odpady komunalne. - Chcielibyśmy, żeby gmina kontrolowała podmiot, który dla niej pracuje, żeby płaciła za to, co ten faktycznie odebrał i zagospodarował – motywowała propozycje swojego resortu Bogusława Brzdąkiewicz.
Ministerstwo chce także ustalić konkretną, wysoką opłatę za nieprzestrzeganie obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych. - Niestety docierają do nas głosy, że różnica między stawkami ustalanymi przez gminy jest na tyle niewielka, że mieszkańcy nie mają zachęty, by odpady selektywnie zbierać - wyjaśniła Brzdąkiewicz. – Jeśli gminy same nie potrafią dojść do tego, że stawka za niesegregowane odpady powinna być dużo wyższa niż za segregowane, to Minister Środowiska postara się to zastymulować przepisem prawa – powiedziała.
Kompostowanie we własnym ogródku pozwoli zwolnić z opłat za odpady?
Zmiany w ustawie mają również umożliwić powierzenie zadań związanych z opłatami za gospodarowanie odpadami organom komunalnym wskazanym w Ustawie o samorządzie gminnym, ponieważ taką potrzebę zgłaszało Ministerstwu bardzo wielu prezydentów i burmistrzów miast.
Nowelizacja ustawy przewiduje ponadto uprzywilejowanie osób dysponujących przydomowymi kompostownikami. – Chcielibyśmy, żeby gmina miała możliwość całkowitego zwolnienia tych osób z opłaty za odpady – wyjaśniła Bogusława Brzdąkiewicz.
Są to propozycje, które Ministerstwo Środowiska wkrótce przedstawi w projekcie. Przedstawicielka resortu zapewniła, że MŚ jest otwarte na komentarze i uwagi do przygotowanego projektu i oczekuje, że odzew w ramach konsultacji publicznych będzie duży.
Waste package może być gotowy pod koniec roku
Przedstawicielka resortu środowiska poinformowała jednocześnie o stanie prac związanych z tzw. waste package (pakietem przepisów unijnych dotyczących odpadów), które toczą się obecnie na forum UE. W tej chwili trwają dyskusje między Komisją Europejską, Parlamentem i Radą, dodatkowo odbywają się też prace w grupach roboczych. Podejmowane rozmowy dotyczą zmiany sześciu dyrektyw – dotyczących odpadów, opakowań, dyrektywy dotyczącej składowania oraz dyrektyw produktowych.
Jak mówiła Brzdąkiewicz, celem tych zmian jest pełne wdrożenie hierarchii sposobów postępowania z odpadami, zmniejszenie ilości wytwarzanych odpadów, zapewnienie wysokiej jakości recyklingu, zapobieganie marnowaniu żywności oraz uproszczenie wymogów w zakresie sprawozdawczości.
Na ambitne cele dotyczące recyklingu wskazane przez Komisję Europejską i Parlament Polska patrzy trzeźwym okiem. - My (...) walczymy, żeby były one przede wszystkim realne, chcemy żeby były ambitne, (…) ale muszą być wykonalne technicznie, realne, z uwzględnieniem aspektów środowiskowych, ale też gospodarczych i społecznych – powiedziała przedstawicielka resortu środowiska.
Komisja Europejska i Parlament postawiły sobie za cel sfinalizowanie prac do końca 2017 roku.
Ewa SzekalskaDziennikarz Tekst powstał w ramach projektu Eco-Miasto, którego celem jest rozpowszechnienie i wdrażanie w polskich gminach dobrych praktyk w zrównoważonym rozwoju. Projekt organizowany jest przez Ambasadę Francji w Polsce i Centrum UNEP/GRID-Warszawa. Teraz Środowisko jest wieloletnim patronem medialnym projektu.