Podczas konferencji „Budownictwo energetyczne oczami Polaków” eksperci nie tylko komentowali mieszkaniowe preferencje Polaków, lecz także wskazywali na najlepsze praktyki stosowane w budownictwie pasywnym. Czy domy energooszczędne są rzeczywiście droższe? I jak prawidłowo w nie zainwestować?
Droższe domy pasywne?
Budowa domu pasywnego rozpoczyna się od etapu projektu, który jest w istocie nieco droższy niż w przypadku domu tradycyjnego. - Etap projektowania jest trudny, ponieważ niełatwo potem wyeliminować konsekwencje złych decyzji, takich jak powstanie nadproży prowadzących do mostków termicznych – mówi Robert Janiak, Product Manager H+H Polska.
Różnice cenowe są także widoczne na etapie doboru niektórych materiałów budowlanych, takich jak fundamenty płytowe, stolarka energooszczędna czy systemu opartego o pompy ciepła. - W ostatecznym rozrachunku dom pasywny, wraz z wyposażeniem, może być o 10-20 proc. droższy niż dom pozbawiony rozwiązań ekologicznych i energooszczędnych – uzupełnia Janiak.
Najważniejsza jest kolejność
W przypadku budowy domów pasywnych należy się przede wszystkim skupić na odpowiedniej kolejności działań. Ocieplenie budynku oraz zmniejszenie strat ciepła powinno poprzedzać zastosowanie innych rozwiązań energooszczędnych.
- Tylko raz można zdecydować się na konstrukcję budynku czy izolację – mówi Piotr Pawlak, kierownik Działu Zarządzania Produktowego i Doradztwa Technicznego ROCKWOOL Polska – Wybierzmy to co jest niewymienialne, a następnie możemy stosować kolejne rozwiązania – dodaje Pawlak.
Gdyby każdy Polak dopłacił do termomodernizacji kilkaset złotych, to oszczędności wynikające z zapobiegania stratom energii wyniosłyby około 20 mld złotych w skali kraju. Oznacza to, że rozwiązania energooszczędne nie tylko nie są droższe niż te tradycyjne, ale ponadto w dłuższej perspektywie, pozwalają na znaczne oszczędności.
Jednorodzinne-tak, wielorodzinne-nie
Odpowiedzialność za zmiany w budownictwie i coraz większy zasięg rozwiązań ekologicznych biorą na siebie wciąż właściciele domów jednorodzinnych. - W wypadku domów wielorodzinnych nikogo nie interesuje wpływ na środowisko – zaznacza Katarzyna Rokicka-Müller, architekt. – Domy wielorodzinne powstają spełniając jedynie minimalne, wymagane prawem, standardy – dodaje Rokicka-Müller.
Natalia Rytelewska-ChilczukDziennikarz, specjalista ds. ochrony środowiska