Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
18.04.2024 18 kwietnia 2024

Stymulować rozwój tam, gdzie to się nie opłaca

Współpraca rządów państw z sektorem prywatnym to główna nadzieja na obniżenie napięć związanych z bezpieczeństwem energetycznym – doszli do wniosku uczestnicy środowej debaty dotyczącej wpływu zmian klimatu na konflikty międzynarodowe.

   Powrót       30 listopada 2017       Energia   

Podczas debaty zorganizowanej w środę przez Warszawski Instytut Badań nad Pokojem oraz Fundację Heinricha Bölla rozmawiano na temat tego, w jakim stopniu zmiany klimatyczne mogą być wyzwaniem dla utrzymania pokoju na świecie. Jednym z takich czynników (obok dostępności czystej wody) może być w przyszłości możliwość zapewnienia przez kraje bezpieczeństwa dostaw energii własnym obywatelom.

Wielkie korporacje popychają do innowacji

Jak mówił dr Łukasz Tolak, ekspert m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego i energetyki, jeśli chodzi o samą kwestię innowacyjności w energetyce, to z powodzeniem możemy liczyć na globalne korporacje. One, czyli np. Tesla, Google czy Apple, wyznaczają zielone trendy, organizując swoje dostawy energii elektrycznej wyłącznie w oparciu o odnawialne źródła energii i łożą na to ogromne pieniądze. Dają one największy impuls do wprowadzania innowacji, które będą stopniowo obniżać nasze zapotrzebowanie na energię elektryczną, a więc prowadzić do osiągnięcia efektywności w tej dziedzinie.

Innowacje w sektorze prywatnym to jednak tylko niewielkie projekty, natomiast już decyzje w zakresie miksu energetycznego krajów w przyszłości muszą być decyzjami politycznymi – dowodził dr hab. Tomasz Aleksandrowicz, ekspert w dziedzinie terroryzmu i bezpieczeństwa. Zdaniem ekspertów decyzje te powinny także opierać się na współpracy z sektorem prywatnym, tak żeby stymulować rozwój tam, gdzie to się fizycznie nie opłaca.

Bez energiewende nie byłoby dziś przemysłu fotowoltaicznego

Jednym z przykładów stymulowania rozwoju w energetyce przez państwo jest energiewende, czyli decyzja strategiczna Niemiec podjęta na przełomie XX i XXI wieku o wejściu tego kraju na drogę zielonej transformacji. Państwo to wydało ogromne pieniądze na stworzenie rynku zielonej energii, a więc na dopłaty, które w rachunku końcowym zapłacili niemieccy obywatele. Rynek ten zapoczątkował powstanie całego przemysłu związanego z odnawialną energią.

- Energiewende doprowadziła do przemiany na poziomie globalnym, gdzie na dzisiaj fotowoltaika opłaca się już rynkowo w kilkudziesięciu krajach, a w kilkudziesięciu następnych będzie się opłacała za rok lub dwa. Wtedy żadne dopłaty nie będą już potrzebne – dodał obecny na debacie Dariusz Szwed, doradca prezydenta Słupska Roberta Biedronia.

Technologia fotowoltaiczna nie miałaby na początku bez pomocy państwa żadnych szans, bo w momencie uzyskania po raz pierwszy energii elektrycznej ze słońca zainstalowanie 1 kW mocy kosztowało 1500 dolarów. - W tej chwili to są zupełnie pomijalne kwoty rzędu kilku centów – zaznaczył Łukasz Tolak.

Energetyka jądrowa, sekwestracja CO2 – tu potrzeba decyzji państwa

Podał on jednocześnie przykład odwrotny do transformacji energetycznej w Niemczech, a mianowicie nieokreślony wciąż status energetyki jądrowej w Polsce. - Tu brak realnej współpracy przemysłu i państwowych projektów z biznesem zaowocował totalną stagnacją i brakiem postępu w rozwiązywaniu problemów – mówił.

Zdaniem eksperta udział państwa jest też niezwykle potrzebny w dziedzinie rozwoju sekwestracji dwutlenku węgla. - Bez wpływu państwa, bez ogromnych inwestycji na poziomie badań i rozwoju oraz budowy pierwszych instalacji, nie ma o czym rozmawiać. Są miejsca, gdzie bez działania państwa nie będziemy w stanie pójść do przodu – dowodził.

Jak mówili eksperci, problemem w Polsce jest też wciąż niepodjęta decyzja odnośnie miksu energetycznego do 2050 r., w przypadku gdy inne kraje, np. w Niemcy czy Francja już taką wizję mają.

Ewa Szekalska: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

100 kW to 200 modułów fotowoltaicznych. O recyklingu w energetyce słonecznej i nie tylko (15 kwietnia 2024)Jak modelować polski system energetyczny (15 kwietnia 2024)Maksimum 5 ton metanu na 1000 ton węgla od 2027 r. PE przyjmuje nowe przepisy (15 kwietnia 2024)System certyfikacji usuwania dwutlenku węgla zatwierdzony przez PE. Na razie dobrowolny (12 kwietnia 2024)Prawidłowe mieszanie to wyzwanie (11 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony