Konstytucja biznesu: czy spełni pokładane w niej nadzieje?

© Rawpixel.com

Na nazywany „Konstytucją biznesu⁽¹⁾” pakiet składa się ponad 200 artykułów nowego prawa, które nowelizuje wszystkie kluczowe dla przedsiębiorców dokumenty. Najważniejszym z przyjętych w piątek projektów jest jednak tzw. Prawo przedsiębiorców, które zastąpi nowelizowaną ok. 90 razy ustawę o swobodzie działalności gospodarczej z 2004 r.

Nowy rzecznik, „mały ZUS” i działalność nierejestrowana

Zgodnie z zapowiedziami rządu, nowe prawo ma zmienić podejście administracji do „petenta”, czyli przedsiębiorcy. Dlatego wprowadza m.in. zasadę domniemania jego uczciwości i rozstrzygania wątpliwości faktycznych na jego korzyść. Oprócz zasad interpretacyjnych, zmiany dotyczą również szeregu konkretnych instrumentów prawnych. Konstytucja przewiduje m.in „ulgę na start”, która zwolni rozpoczynających działalność gospodarczą przedsiębiorców z konieczności płacenia składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwsze pół roku. Przez dwa kolejne lata będą oni mogli ponadto płacić składki na preferencyjnych warunkach, czyli na obecnych zasadach tzw. „małego ZUSu”. Pojawi się też zupełnie nowa forma prowadzenia biznesu, tzw. działalność nierejestrowana. Będą mogły z niej korzystać osoby fizyczne, które nie prowadziły działalności gospodarczej w ostatnich pięciu latach i których dochody nie przekraczają połowy minimalnego wynagrodzenia. Będą one całkowicie zwolnione np. z obowiązku płacenia składek na ZUS. - Rozwiązanie ma stymulować polską przedsiębiorczość i ograniczać obowiązki publicznoprawne osób, które ją prowadzą. Z drugiej strony, konieczne jest zagwarantowanie, że regulacja nie doprowadzi do rozrostu tzw. „szarej strefy” oraz działań jedynie pozornie zgodnych z prawem – czytamy w uzasadnieniu. Ochroną ważnego dla sektora ochrony ochrony środowiska sektora MŚP zająć ma się ponadto nowopowołany Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, którego pozycja będzie podobna do funkcjonującego w Polsce z powodzeniem Rzecznika Praw Obywatelskich.

Praktyka pokaże rezultaty

- To największa od trzydziestu lat reforma prawa gospodarczego. Ma uwolnić polską przedsiębiorczość i być fundamentem dla wszystkich innych proprzedsiębiorczych aktywności rządu - czytamy w komunikacie Kancelarii Sejmu. - Przedsiębiorcy będą mieli wreszcie w państwie partnera – podkreśla z kolei, cytowana w komunikacie rządowym, minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Z zadowoleniem przyjęcie nowych regulacji przyjęli również: Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (ZIPSEE), Cyfrowa Polska, a także Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Natomiast przeciwnicy nowych przepisów w negatywnych komentarzach zarzucali im „fasadowość”, „brak konkretów” i „propagandowy charakter” oraz to, że w praktyce nie wprowadzają wcale nowych ułatwień, ale w większości porządkują istniejące od lat elementy wsparcia przedsiębiorców.

Kamil Szydłowski
Dziennikarz, prawnik