Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Wyrok ws. zakładu MPO w warszawskim Radiowie. Będzie poprawa sytuacji?

Odory z zakładu MPO "Radiowo" od lat uprzykrzają życie mieszkańcom północnej części Warszawy. W tym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny stanął po stronie mieszkańców. Czy jest szansa na przełom w tej sprawie?

   Powrót       15 lutego 2018       Odpady   

Naczelny Sąd Administracyjny 12 lutego oddalił skargi kasacyjne Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. Sprawa dotyczy instalacji MBP i kompostowni odpadów zielonych działających na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów "Radiowo", na północy stolicy.

Mieszkańcy od lat skarżą się na uciążliwości odorowe związane z funkcjonowaniem zakładu oraz walczą o ich ograniczenie. Założone w tym celu Stowarzyszenie "Czyste Radiowo" zgłosiło sprawę do inspekcji ochrony środowiska. W 2015 roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, a rok później Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, zbadały działalność podmiotu pod kątem wpływu na środowisko i życie mieszkańców. Inspektoraty stwierdziły wówczas brak zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi oraz środowiska – zarówno instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, jak i kompostowni. Wtedy do sprawy włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich i wraz ze stowarzyszeniem złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd przyznał rację skarżącym. MPO jednak dalej grało na czas wnosząc skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W tym tygodniu skargę oddalono.

Zdrowie psychiczne nie bez znaczenia

W uzasadnieniu orzeczenia NSA zobowiązał organy inspekcji ochrony środowiska do zbadania wpływu instalacji na zdrowie fizyczne, ale i psychiczne okolicznych mieszkańców. Tym samym, mimo, iż nadal nie mamy przepisów antyodorowych, sądy stanęły po stronie komfortu życia obytwateli. Sprawa wróci do mazowieckiego WIOŚ.

- Będziemy musieli powołać biegłego z zakresu zdrowia psychicznego - komentuje sprawę Elżbieta Stocka, główny specjalista z wydziału gospodarki opadami mazowieckiego WIOŚ. Nie wiadomo jeszcze, kiedy inspektorat przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie.

Jak wyjaśnia Stocka, obecnie, poza wspomnianą sprawą, toczy się postępowanie ws. odmowy udzielenia pozwolenia zintegrowanego dla instalacji MBP oraz ws. wstrzymania jej działalności. Obie decyzje podjął WIOŚ, od obu odwołało się MPO. Instalacja MBP w Radiowie, mimo iż jest to wymagane, już od lipca 2015 roku nie posiada pozwolenia zintegrowanego. WIOŚ podjął w związku z tym decyzję karną, jednak - po odwołaniu - sprawę rozstrzygnie GIOŚ.

Co konkretnie powoduje uciążliwości?

Na terenie zakładu Radiowo istnieją trzy instalacje: składowisko, zakład mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych i kompostownia odpadów zielonych. Składowisko jest zamknięte, od stycznia 2017 roku nie przyjmuje już odpadów, nie powoduje tym samym uciążliwości zapachowych.

- To instalacja mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych powoduje uciążliwości zapachowe - tłumaczy nam Elżbieta Stocka z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie. Kompostownia również może być uciążliwa, ale podobno nie w tak dużym stopniu.

Dokąd trafią śmieci z Radiowa?

Zgodnie z informacją na stronie MPO, ostatecznym terminem zamknięcia instalacji MBP w Radiowie ma być 31 grudnia br. Strumień odpadów miał zostać przejęty przez rozbudowywaną spalarnię na Targówku, umowę z miastem w tej sprawie MPO podpisało w listopadzie 2014 roku. Jak jednak pisaliśmy tutaj rozbudowa wciąż jest w powijakach. Póki co MPO rozpatruje oferty przetargowe na wykonawcę inwestycji, ma na to jeszcze ponad dwa miesiące.

Na to nakłada się kolejna odsłona wyzwań stojących przed warszawskim MPO. Rada Miasta st. Warszawy scedowała zagospodarowanie odpadów, będące zadaniem własnym gminy, na spółkę. MPO szuka obecnie podwykonawców, którzy pomogą mu wypełnić to zobowiązanie. W styczniu br. ponownie ogłoszono przetarg na zagospodarowanie odpadów komunalnych. Poprzedni przetarg został unieważniony. Jak wynika z naszych informacji - powodem były wysokie ceny oferentów. W nowym przetargu zmieniono okres realizacji na sam rok 2019 (uprzednio były to lata 2019-2020) oraz obniżono kary za ewentualne niewywiązanie się z obowiązków zawartych w umowie.

Rozstrzygnięcie, dokąd zostanie przekazany strumień odpadów obecnie przetwarzanych w MBP w Radiowie, zależy od wyniku trwających obecnie przetargów. Otwarcie ofert nastąpi 1 marca br.

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Brak poparcia społecznego może wywrócić projekty biogazowe do góry nogami (19 kwietnia 2023)Biogaz w Polsce ma szansę zaistnieć w większej skali (14 kwietnia 2023)Na ustawę odorową trzeba będzie jeszcze poczekać (13 grudnia 2022)Bydgoszcz: Modernizacja instalacji przetwarzania odpadów (12 grudnia 2022)Katowice: Miejska spółka zbudowała nową halę, by pozbyć się odoru przy przetwarzaniu odpadów (22 lipca 2022)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony