Wykorzystanie środków unijnych do wspierania innowacji w gospodarce, polepszenie komunikacji i lepsza współpraca między samorządami - to założenia rozwoju województwa opolskiego do 2030 roku, które przedstawiono na poniedziałkowej konferencji w stolicy regionu. Zdaniem marszałka województwa Andrzeja Buły województwo powinno utrzymać pozycję krajowego lidera w wykorzystaniu funduszy unijnych.
- Unia Europejska wymusiła na nas politykę innowacyjności, bioróżnorodności, strategię niskiej emisji, termomodernizacji. Będziemy się starać o kolejne środki dotyczące strategii niskoemisyjnej, dofinansowania do wymiany kotłów w domach, głębokiej termomodernizacji, uporządkowania gospodarki odpadami oraz innowacyjności – uważa marszałek.
Gminy oszczędzają dzięki wspólnej komunikacji publicznej
Zdaniem Buły szczególnie ważne staje się zrozumienie ze strony gmin do tworzenia porozumień na szczeblu subregionalnym, by lepiej wykorzystać możliwości wynikające z efektu skali. - Gminy wiedzą już, że warto działać w ramach subregionów. Spółka wodociągowa jednego miasta obsługuje także gminy ościenne. Podobnie ma się sprawa z komunikacją publiczną. W powiecie kluczborskim dzieci dowozi firma, która obsługuje także inne miejscowości, bo tak jest taniej i lepiej można wykorzystać sprzęt przy zagwarantowaniu odpowiedniej jakości usług - uważa marszałek.
Ekonomista, prof. Krystian Heffner, zwrócił uwagę, że polityka unijna wymusza na regionach planowanie regionalne i tworzenie strategii rozwoju. Zdaniem naukowca, województwo opolskie uważane jest przez ośrodki decyzyjne w stolicy za stosunkowo zasobne, a tym samym niewymagające wsparcia nawet w sytuacjach, gdy realizowane w regionie projekty mają znaczenie ponadregionalne czy ogólnopolskie. Do takich projektów naukowiec zaliczył trasę szybkiego ruchu łączącego Opole ze stolicą państwa.
- Po ostatnich inwestycjach na PKP przejazd z Opola do Warszawy jest szybszy, jednak na odcinku do Częstochowy to szlak jednotorowy, z ograniczeniami. Opole jest chyba jedynym miastem wojewódzkim w kraju, które nie ma szybkiego połączenia drogowego ze stolicą - wylicza prof. Heffner. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.