Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.04.2024 20 kwietnia 2024

Prawo wodne: (tele)nowela trwa

Wydłużenie daty przydatności pozwoleń wodnoprawnych oraz brak konieczności wnoszenia opłaty za usługi wodne poniżej określonej kwoty – to tylko niektóre z postanowień, które realizują rządowe zapowiedzi „czyszczenia” ustawy.

   Powrót       24 kwietnia 2018       Woda   

Uchwalona zaledwie dziewięć miesięcy temu ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne doczekała się w Dzienniku Ustaw już trzech nowelizacji (tj. Dz.U. 2018 poz. 710, Dz.U. 2018 poz. 650(1), a także Dz.U. 2017 poz. 2180(2)). Pomimo tego, praktyka jej stosowania nadal powoduje szereg wątpliwości interpretacyjnych i nakłada absurdalne zdaniem przedstawicieli niektórych branż obowiązki administracyjne. - Projekt zawiera rozwiązania prawne, sprzyjające obniżaniu rygorów formalnych związanych z postępowaniami administracyjnymi – czytamy w uzasadnieniu do opublikowanego przed kilkoma dniami rządowego projektu nowelizacji(3). Co więcej, mając na uwadze niedawną wypowiedź ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, tylko w najbliższym półroczu możemy spodziewać się kolejnych nowelizacji.

Zmiany nie tylko doprecyzowujące

Obowiązująca aktualnie ustawa przewiduje możliwość wydania pozwolenia wodnoprawnego na okres nie dłuższy niż 20 lat. Tymczasem w proponowanej nowelizacji rząd chce umożliwić wydanie go na okres maksymalnie 30 lat w przypadku poniesienia przez wnioskodawcę znacznych nakładów związanych z projektowaniem, wykonywaniem oraz utrzymywaniem urządzenia wodnego. - Efektem zmiany będzie zmniejszenie ryzyka gospodarczego związanego z koniecznością odnawiania pozwolenia w przypadku kapitałochłonnych inwestycji w urządzenia wodne – czytamy w uzasadnieniu. Kolejnym problematycznym obszarem praktyki stosowania „nowego” Prawa wodnego jest fakt, że wody opadowe nie mieszczą się już w zakresie ustawowej definicji ścieków. Zmiana spowodowała, że w przepisach nigdzie nie był w związku z tym zawarty zakaz bezpośredniego wprowadzania wód opadowych do wód podziemnych lub do ziemi, gdy wody opadowe zawierają np. substancje szczególnie szkodliwe. Celem nowelizacji jest więc wyraźne wprowadzenie zakazu wprowadzania wód opadowych do wód podziemnych oraz zakazu wprowadzania wód opadowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe do ziemi.

Koniec z absurdalnymi wysyłkami

Wątpliwości budził też brak określonego w Prawie wodnym progu kwotowego, od którego byłby uzależniony obowiązek wniesienia opłaty za usługi wodne. Dlatego też ustawodawca zdecydował się w projekcie nowelizacji przyjąć zasadę, zgodnie z którą opłaty za usługi wodne nie będzie się wnosić, jeżeli jej ustalona przez Wody Polskie albo wójta, burmistrza lub prezydenta miasta wysokość nie przekroczy 20 zł. Jak czytamy w uzasadnieniu, jako próg przyjęto granicę opłacalności wysyłania korespondencji w sprawie informacji o wysokości opłaty. W przypadkach, w których wydane pozwolenia wodnoprawne uprawniają ich posiadaczy do poboru wód podziemnych w ilości mniejszej niż 10 m sześc./dobę, jak również wód powierzchniowych w ilości nieprzekraczającej 20 m sześc./dobę, wysokość opłaty za usługi wodne wynosiłaby właśnie około tej kwoty. Tymczasem koszt wysłania informacji za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, koszty wytworzenia i przygotowania informacji oraz wydania decyzji wskutek wniesienia reklamacji, która także jest doręczana za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, przekraczałyby koszty realnych przychodów z tytułu usług wodnych.

Zmiana art. 552 ustawy spowoduje z kolei, że do dnia 31 grudnia 2020 r. podmioty korzystające z usług wodnych będą obowiązane składać Wodom Polskim oświadczenia, na podstawie których będą następnie ustalane opłaty za usługi wodne. Wprowadzenie regulacji ma pozwolić w sposób jednoznaczny rozwiać wątpliwości dotyczące informacji wykorzystywanych przez Wody Polskie do ustalania wysokości opłaty zmiennej za korzystanie z usług wodnych. Znaczna część zobowiązanych podmiotów i tak prowadzi pomiary ilości pobieranych wód oraz ścieków wprowadzanych do wód lub do ziemi, a tym samym posiada dane, które odzwierciedlają rzeczywisty zakres korzystania z usług wodnych. - Regulacja może wydawać się dodatkowym obciążeniem dla zakładów, jednakże ma ona na celu ograniczenie ewentualnej ingerencji Wód Polskich w działalność prowadzoną przez zakłady, jak również minimalizację obciążeń, które wiązałyby się m.in. z kontrolą gospodarowania wodami na terenie Zakładów – czytamy w uzasadnieniu.

Przewiduje się, że ustawa wejdzie w życie w II kwartale 2018 r.

Kamil Szydłowski: Dziennikarz, prawnik

Przypisy

1/ Ustawa z dnia 6 marca 2018 r. - Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo przedsiębiorców oraz inne ustawy dotyczące działalności gospodarczej
https://www.teraz-srodowisko.pl/prawo/ustawa-z-dnia-06-03-2018-dz.-u.-2018-poz.-650-2437.html
2/ Ustawa z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw
https://www.teraz-srodowisko.pl/prawo/ustawa-z-dnia-27-10-2017-dz.-u.-2017-poz.-2180-2133.html
3/ Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw
http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12310401/12501422/12501423/dokument337490.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Dobre praktyki dla rzek żwirodennych (16 kwietnia 2024)W Polsce jest 2184 wielkotowarowych ferm drobiu. Co na to środowisko i społeczeństwo? (10 kwietnia 2024)5% polskich wód podziemnych ma antropogenicznie zmienioną jakość (04 kwietnia 2024)MI zapowiada zmiany przepisów dot. zatwierdzania taryf za wodę i specustawy odrzańskiej (02 kwietnia 2024)GIOŚ przypomina o składaniu sprawozdań (12 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony