Zorganizowane przez Ambasadę Francji w Warszawie seminarium "Smart city" było okazją do wymiany doświadczeń między francuskimi a polskimi samorządami oraz prezentacji inteligentych technologii dla nowoczesnych miast. Spotkanie ukazało, że myśląc o smart city należy wziąć pod uwagę "kod genetyczny" miasta. Chodzi tutaj zarówno o położenie, pochodzenie miasta, jak i jego tkankę i strukturę. Rozwiązania powinny być szyte na miarę, przy możliwym zachowaniu funkcji danego miejsca.
Łódź. Miasto, w którym mieszka niemal 700 tys. osób, w ostatnim czasie zmieniające się niezwykle dynamicznie. - Kod genetyczny Łodzi to po prostu 500 osobowa wieś, która rozrosła się do miasta w ciągu 30 lat w drugiej połowie XIX wieku. Mamy tu długie wąskie działki, które są pozostałością pól uprawnych, na których powstały kamienice – mówił Marcin Orzeszyna, architekt z firmy SUD, która przygotowała projekt rewitalizacji dla miasta. Wyłaniająca się tutaj wizja, to miasto jako łąka kwiatów "obrośnięta" kamienicami. Wizualizacja pomysłu wyznacza kierunek działań dla samorządu. Te z kolei działania mają zachęcić prywatne podmioty do inwestycji. Nowoczesne wykorzystanie przestrzeni publicznej będzie bodźcem do odnowy kamienic czy zazieleniania kwartałów w ich wnętrzu.
Gdynia. Niemal 250 tys. mieszkańców. Jako jedno z trzech miast w Polsce nadal korzysta z trolejbusów. System trolejbusowy stanowi 29 proc. transportu publicznego w Gdyni. Tę spuściznę miasto wykorzystuje aktywnie. Aby dostosować się do potrzeb mieszkańców i docierać do większej ilosci miejsc, w pojazdach montowane są baterie, aby te mogły poruszać się bez sieci trakcyjnej. Obecnie 41 trolejbusów posiada baterie niklowo-kadmowe, a sześć – litowo-jonowe. Ostatnio podpisana została umowa na zakup 30 nowych, wszystkich opierających się o nowszą, bardziej efektywną technologię.
Warszawa. Stolica podejmuje wiele inicjatyw w obszarze smart city, takich jak aplikacja Virutalna Warszawa ułatwiająca przemieszczanie się mieszkańcom, w tym osobom niewidomym. Niesztampowym pomysłem, który pozostaje w zgodzie z kodem genetycznym miasta, jest inicjatywa "Milion drzew". Zieleń, w tym tereny leśne, objemuje 40 proc. terenu miasta, ale samorząd nie poprzestaje na tym odsetku. Specjalna aplikacja pozwala mieszkańcom wybrać miejsce, w którym ma zostać posadzone drzewo. Po wskazaniu lokalizacji sugestia jest rozpatrywana w planach nasadzeniowych miasta. W ten sposób zasadzono dotąd 300 tys. drzew.
Zieleń miejska istotna jest oczywiście nie tylko na polskim podwórku.
Bordeaux. 750 tys. mieszkańców. Jak powiedział przedstawiciel metropolitalnej Katedry ekologii i zrównoważonego rozwoju Patrick Malishewski, na tym terenie wyginęło w ostatnim czasie 30 proc. ptaków. Między innymi dlatego jednym z głównych priorytetów jest obecnie zazielenienie przestrzeni publicznej i zachowanie 50 proc. przestrzeni naturalnej w mieście. Kolejnym celem jest transformacja energetyczna, oparta o kogenerację i fotowoltaikę, oraz tworzenie lokalnych sieci. Co warte odnotowania, mikro grid są w Bordeaux finansowane ze środków publicznych. W tym roku miasto planuje także montaż 500 sensorów IoT na słupach oświetleniowych i telekomunikacyjnych, które umożliwią monitoring różnych zjawisk. Czujniki mają być zdalne i niskokosztowe oraz zużywać tak mało energii, że ich serwis będzie odbywał się co kilka-kilkanaście lat. W dalszej perspektywie umożliwią miastu kontrolę zużycia wszystkich mediów, monitoring miejsc parkingowych i zarządzania odpadami czy zanieczyszczenia powietrza. Obecnie trwa w tym aspekcie projekt pilotażowy, finansowany z PIA3(1), w roku 2019 ma nastąpić ocena technicznych zdolności, a w roku 2020 implementacja najlepszych rozwiązań w terenie.
Grenoble. Metropolia położona w Alpach, wśród górskich łańcuchów, bardzo gęsto zaludniona. Liczy prawie 0,5 mln mieszkańców i obejmuje 49 gmin. Znana jest z silnego zaplecza naukowego oraz aktywnie działającego przemysłu. Te aspekty są kluczowe w działaniach tamtejszego samorządu. - Wykorzystujemy pięć dużych narzędzi, w tym ILL i EMBL, które pokrywają wszystkie aspekty smarty city. Mam tu na myśli m.in.: elektronikę i software, zdrowie publiczne, energetykę, chemikalia, a także jakość powietrza – mówił Gabriel Voisin-Fradin, menadżer z działu Międzynarodowych stosunków gospodarczych w metropolii Grenoble (Metropolia Grenoble-Alpes). Wspomniane "narzędzia" to Instytut Laue-Langavin (ILL) oraz Europejskie Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL, ang. European Molecular Biology Laboratory), które są jedymi z 14 międzynarodowych centrów naukowych działających w tym mieście. Pierwsze to międzynarodowy ośrodek badawczy wykorzystujący neutrony. Zaawansowana technologia rozpraszania neutronów - obok wielu innych funkcjonalności - umożliwia badanie zachowań cząsteczek, szczególnie w środowisku biologicznym. Drugie wspomniane przez Voisin-Fradin narzędzie – EMBL(2) – to prężny ośrodek nauk przyrodniczych, który m.in. dostarcza nowych technologii dla przemysłu związanego z biotechnologią, IT czy szeroko pojętą inżynierią. Wypracowane tu smart technologie z najwyższej półki wspierają miasto m.in. w walce z zanieczyszczeniem powietrza. Z tym problemem Grenoble boryka się bowiem od lat. Główne źródła zanieczyszczeń to, podobnie jak w polskich miastach, ogrzewanie budynków i transport. Trzecim czynnikiem jest przemysł. Wszystkie zaś są potęgowane przez blokujące przepływ powietrza alpejskie szczyty. W związku z wysokimi stężeniami pyłów, tlenków azotu i ozonu już w 2005 roku Grenoble wdrożyło plan uzdatniania powietrza. Od tego czasu miasto integruje wysiłki przemysłu z pracą uniwersytetów i sfery publicznej. W 2017 roku przeprowadzono projekt WP3 air health. - Pomysł polegał na wykorzystaniu rozwiązań technologicznych. Z pomocą mieszkańców zbudowaliśmy laboratorium obserwacji powietrza – powiedział Voisin-Fradin. Przeanalizowano dzięki temu wpływ jakości powietrza na zdrowie i jakość życia.
Powyższe przykłady ukazują, że prawdziwe smart city - poza uwzględnieniem swego kodu genetycznego - stawia również na współpracę z mieszkańcami. Nie sztuką jest zastosować najnowsze technologie, lecz dostosować je do realnych potrzeb (więcej o nieprzemyślanym inwestowaniu w smart city tutaj).
Marta Wierzbowska-KujdaRedaktor naczelna, sozolog Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.