Przemysł cementowy wykorzystuje około 1 mln ton odpadów, odzyskując z nich energię cieplną. Do wykorzystania pod kątem produkcji RDF-u, czyli paliwa alternatywnego, nadaje się w Polsce od 4,5 do 6 mln ton odpadów rocznie. Jak argumentował Antoni Pietkiewicz, prezes EkoPaliwa Chełm, skoro przemysł cementowy nie jest w stanie przyjąć dodatkowo więcej niż 500 tys. ton, konieczne są spalarnie odpadów, które wypełnią tę lukę. Tym bardziej że - jak dodał - energetyka generalnie niechętnie podchodzi do wykorzystania RDF-u.
Spalanie odpadów mniej szkodliwe niż spalanie biomasy
Przytoczył również dane, które świadczyły o tym, że pod względem emisji najbardziej szkodliwych substancji, takich jak NOx czy tlenek siarki, spalanie odpadów wypada dużo korzystniej w porównaniu ze spalaniem biomasy i węgla. Jeśli chodzi o pył, to jest on zawracany i ponownie wykorzystywany w procesie technologicznym, dlatego też można mówić również o odzysku materiałowym, a nie tylko energetycznym. Zabiegamy na poziomie europejskim o to, aby w nowym pakiecie odpadowym odzysk materiałowy znalazł o poziom wyżej niż odzysk termiczny w hierarchii postępowania z odpadami – powiedziała Bożena Środa ze Stowarzyszenia Producentów Cementu.
UE wkrótce za współspalaniem odpadów?
Współspalanie odpadów zostanie też wkrótce lżej potraktowane w prawie. Obecnie w dyrektywie o emisjach przemysłowych istnieje rozgraniczenie polegające na tym, że w przypadku instalacji współspalających odpady wymagania dotyczące monitorowania emisji są ostrzejsze niż w przypadku tych, które odpadów nie współspalają. Tymczasem prawo dotyczące emisji idzie w tym kierunku, że za chwilę nie będzie miało znaczenia, czy instalacja współspala, czy też nie współspala odpadów – powiedziała B. Środa.
Przedstawicielka stowarzyszenia podała dane dotyczące produkcji ciepła z odpadów przez przemysł cementowy: w Niemczech i Austrii poziom zastąpienia ciepła paliwami alternatywnymi wynosi ponad 60 proc., w Polsce i Czechach jest to około 50 proc. Jednocześnie ponad 80 proc. instalacji cementowych w Europie stosuje paliwa alternatywne.
Kultura zbierania odpadów wciąż niska
Specjaliści zwrócili podczas dyskusji uwagę na jeden ważny problem związany z wykorzystaniem odpadów komunalnych dla celów energetycznych. Ich zdaniem w Polsce kultura zbierania odpadów wciąż jest niska i dotyczy to nie tylko segregacji w domach. W miesiącach wzmożonych opadów w odpadach komunalnych jest nawet 40 proc. wody. Wyprodukowanie paliwa z tak zawilgoconego surowca nie jest możliwe – najpierw trzeba zużyć sporo energii na odparowanie wody. Żeby zmienić ten stan rzeczy, należałby edukować zarówno społeczeństwo, jak i zakłady gospodarki komunalnej.
Ewa SzekalskaDziennikarz