Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
23.04.2024 23 kwietnia 2024

Z czym zmagają się stacje uzdatniania wody?

80 proc. chorób ma związek z jakością wody pitnej. Aby ograniczyć ich szerzenie się, stacje uzdatniania wody stale monitorują jej jakość. Różnorodność zanieczyszczeń i dostępnych technologii sprawia jednak, że efektywne uzdatnianie stanowi problem.

   Powrót       18 czerwca 2018       Woda   

Przedsiębiorstwa wodociągowe stale modernizują urządzenia i technologie przeznaczone do ujmowania oraz uzdatniania wody. W Polsce w 2016 r. kwota nakładów na gospodarkę wodną wyniosła 1,7 mld zł; na budowę i modernizację infrastruktury zapewniającej wodę pitną przeznaczono 48 proc. tej sumy. Oddano wówczas do użytku urządzenia o łącznej wydajności ok. 121 tys. m sześc. wody na dobę, przy czym wydajność nowo oddanych ujęć wodnych wynosiła ok. 83 tys. m sześc. na dobę, zaś wydajność stacji uzdatniania wody (SUW) wynosiła 37 tys. m sześc. na dobę(1).

Koszty „wyprodukowania wody”

Na sumaryczny koszt „wyprodukowania wody” wpływa szereg czynników, wśród których znajdują się właśnie koszta jej ujmowania, uzdatniania, przesyłu oraz eksploatacji tych systemów, a niejednokrotnie też ich modernizacji. W Polsce cena detaliczna za 1 m sześc. zimnej wody z sieci wzrosła z 2,99 zł (w 2010 r.) do 3,82 zł (w 2016 r.)(2), problem pogarszającej się jakości zasobów wodnych znajduje zatem rzeczywiste przełożenie na straty ekonomiczne zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak i przemysłowych.

Wiele zanieczyszczeń, jeszcze więcej technologii uzdatniania

Eksploatacja stacji uzdatniania wody niejednokrotnie nastręcza wielu problemów, zupełnie rożnych dla poszczególnych obiektów. Choć współczesny stan wiedzy technicznej pozwala skutecznie uzdatniać nawet najbardziej zanieczyszczone wody, względy ekonomiczne przemawiają jednak za ujmowaniem wód jakościowo najlepszych. Ogromna różnorodność zanieczyszczeń przedostających się do wód oraz technologii ich oczyszczania sprawia, że efektywne uzdatnianie stanowi problem. Zdaniem Dawida Borkowskiego, prezesa zarządu Wodociągów Kościańskich Sp. z o.o., największym problemem eksploratorów stacji uzdatniania wody jest olbrzymia ilość funkcjonujących rozwiązań technologicznych.

- Technolog, który pracuje na stacji uzdatniania wody na stałe w jednym przedsiębiorstwie, ma utrudnioną możliwość weryfikacji tych wiadomości. Pozostaje nam często wymiana doświadczeń w środowisku wodociągowym lub pomoc technologów zewnętrznych, pracujących w różnych miejscach, na różnej jakości wody – wyjaśnił nam Dawid Borkowski.

Jakość wody surowej a niezawodność systemów

Właściwości wód powierzchniowych, ujmowanych w celach wodociągowych, są wypadkową warunków panujących w zlewni, które niosą za sobą podwyższone ryzyko skażenia bakteriologicznego i chemicznego. Z kolei wody głębinowe, z reguły lepszej jakości, narażone są jednak na ponadnormatywną obecność minerałów, a ich skład w dużej mierze zależy od skał, przez jakie przesiąkają. Bez względu na pochodzenie ujmowanych wód, szczególnej dbałości w procesie uzdatniania wymagają właściwości mikrobiologiczne i organoleptyczne oraz twardość wody.

W celu zapewnienia ciągłych dostaw odpowiedniej jakości i ilości wody uzdatnionej istotną kwestią jest niezawodność stacji uzdatniania. Niezawodność ta w dużej mierze związana jest z jakością wody surowej. - Poziom zaawansowania obranej technologii uzdatniania jest w dużej mierze uzależniony od jakości wody surowej. Każda stacja boryka się z innymi problemami. Jeden obiekt będzie miał problem z bardzo twardą wodą, inny z podwyższoną zawartością azotanów. Dużymi problemami są magistrale wody surowej, które często i silnie zarastają minerałami. Wydajność studni też często przysparza trudności – zauważył prezes Wodociągów Kościańskich. - Problemem jest także twardość wody i co za tym idzie - odkładanie się kamienia, problem wypływa, gdy w sieci wodociągowej dochodzi do awarii – dodał.

Pomiary jakości

Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia około 80 proc. wszystkich chorób współczesnej cywilizacji ma związek z jakością wody pitnej. Aby wyeliminować szerzenie się chorób w ramach monitoringu kontrolnego i przeglądowego, próbki wody pobierane są w wytypowanych punktach poboru z częstotliwością określoną w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dn.7 grudnia 2017 r. W przypadku stwierdzenia ponadnormatywnej obecności zanieczyszczeń fizykochemicznych dokonywane są analizy przydatności wody do spożycia przez ludzi.

- Jeżeli jakość wody nie zagraża bezpieczeństwu zdrowia i życia odbiorców jest ona warunkowo dopuszczona do spożycia, a wodociągi podejmują działania zmierzające do przywrócenia właściwej jakości wody. W takich sytuacjach to kwestia (czasowych) uzgodnień z Sanepidem – dodał Dawid Borkowski. - Inaczej jednak wygląda sytuacja, gdy dochodzi do skażenia mikrobiologicznego wody mikroorganizmami chorobotwórczymi stanowiącymi zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Mikrobiologia jakości wody jest priorytetowa i wtedy można mówić o wyłączeniu obiektu i dowożeniu wody dla ludności beczkowozami – podkreślił.

W celu zapobiegania wtórnemu rozwojowi zanieczyszczeń mikrobiologicznych, oczyszczoną wodę poddaje się procesom dezynfekcji. Ze względu na swoje utleniające właściwości najczęściej stosowaną metodą jest chlorowanie. Zastosowanie chloru w procesach uzdatniania wody powszechne jest na całym świecie. Wadą tego procesu jest jednak pojawienie się w wodzie produktów ubocznych, m.in. trihalometanów czy chloramin. - Przez te produkty rozumie się związki powstające pod wpływem chloru głównie ze związków organicznych znajdujących się w wodzie. Od niedawna zaczęto przyglądać się ubocznym produktom chlorowania, które są substancjami potencjalnie rakotwórczymi. Część tych substancji wrzucono do jednego worka o nazwie THM – dodał Borkowski.

Joanna Spiller: Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy

1/ Nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska i gospodarce wodnej w Polsce w 2016 r.
http://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5484/4/6/1/naklady_na_srodki_trwale_sluzace_ochronie_srodowiska_i_gospodarce_wodnej_w_polsce_w_2016.pdf
2/ GUS Polska w liczbach
https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5501/14/10/1/polska_w_liczbach_2017.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Plany adaptacji, ochrona zieleni i wymagania dla paliw biomasowych. MKiŚ przedstawia projekt ustawy (09 kwietnia 2024)Zielińska: transformacja to nie wygaszanie, ale szansa na rozwój (05 kwietnia 2024)5% polskich wód podziemnych ma antropogenicznie zmienioną jakość (04 kwietnia 2024)Ponad 100 mld euro na zieloną transformację w latach 2021-2027. Jak działa polityka spójności (02 kwietnia 2024)MI zapowiada zmiany przepisów dot. zatwierdzania taryf za wodę i specustawy odrzańskiej (02 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony