Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
23.04.2024 23 kwietnia 2024

Co zmieni się na polskim Bałtyku? Trwają konsultacje

Z przedstawionego przez Urząd Morski w Gdyni planu zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich wynika, że polskie morze czeka sporo zmian. Inwestorzy są mile widziani, choć muszą być gotowi na ustępstwa.

   Powrót       10 lipca 2018       Planowanie przestrzenne   

Urząd Morski w Gdyni opublikował niedawno najnowszy projekt Planu zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich w skali 1:200 000. Dokument odgrywa kluczową rolę dla przyszłych inwestorów, gdyż determinuje sposób wykorzystania poszczególnych obszarów przestrzeni morskiej. Podobnie jak plany zagospodarowania na lądzie, przewiduje co, gdzie i w jaki sposób można będzie zrealizować. Na planie wyznaczono m. in. obszary przeznaczone pod transport, obronność i bezpieczeństwo kraju, poszukiwanie i rozpoznawanie złóż kopalin płynnych oraz obszar służący pozyskiwaniu energii ze źródeł odnawialnych. Ten ostatni, ponieważ jest dla naszego kraju zupełnie nowy, wzbudza aktualnie najwięcej emocji.

Kontrowersyjny offshore i (póki co) spokojny atom

Z projektu wynika, że turbiny wiatrowe będą mogły być sytuowane wyłącznie na terenie Ławicy Słupskiej, Środkowej i Odrzanej. Są to zaznaczone na mapie obszary o sygnaturze 14E (Ławica Odrzana), 43E, 44E, 45E i 46 E na ławicy Słupskiej i na północ od nich obszar 60E na Ławicy Środkowej (odnośnik do planu w przypisie dolnym). Warto zauważyć, że obszar przeznaczony pod „pozyskiwanie energii odnawialnej” został zmniejszony w stosunku do poprzedniej wersji z września 2017 r. Wydaje się jednak, że nie wynika to ze zmiany podejścia rządu (lub ograniczenia planów w tym zakresie), ale z urealnienia przyjętych na początku założeń. Wskazany w Planie obszar nadal pozwala bowiem na realizację planowanych 8-10 GW inwestycji.

Zastrzeżenia inwestorów budzi wyznaczenie w bliskiej odległości od planowanych farm wiatrowych korytarza transportowego dla jednostek pływających „powyżej 50 m”. Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) tworzy to teoretyczną możliwość wpływania na tereny farm bardzo dużych jednostek i potencjalne szkody dla inwestorów. Najpewniej konieczne będzie doprecyzowanie zapisu i wyznaczenie górnej granicy długości przepływających korytarzem jednostek.

Projekt wprowadza również obowiązek każdorazowego uzgadniania przez inwestorów oraz rybaków zasad prowadzenia rybołówstwa na obszarze danej inwestycji. Zasady mają być opracowane w zespole koordynowanym przez Ministra właściwego ds. rybołówstwa. - Zamiast ustanowienia precyzyjnych uwarunkowań, gwarantujących pewność inwestycyjną, autorzy projektu uchylają się od odpowiedzialności, przesuwając na przedsiębiorców ciężar decyzji i prowadzenia rokowań – twierdzi PSEW. Inwestorzy obawiają się silnego oporu strony społecznej i powtórki z długotrwałych procesów inwestycyjnych w lądowe farmy wiatrowe. To przedsiębiorcom będzie bowiem, co oczywiste, bardziej zależało na końcowym konsensusie i realizacji projektu. Dla deweloperów oznacza to z kolei nie tylko ryzyko opóźnień, ale także konieczność poniesienia trudnych dziś do oszacowania kosztów. Problemy negocjacyjne mogą nawet, w skrajnych przypadkach, uniemożliwić uzyskanie pozwoleń na budowę.

Kontrowersji nie wzbudzały dotychczas przepisy z planu dotyczące energetyki jądrowej. Dokument wskazuje w tym wypadku dwa akweny wariantowe: na wysokości Lubiatowa, gminy Choczewo (POM.39aI) i na wysokości Dębek (POM.39bI), gminy Krokowa. Odpowiednie zagospodarowanie wspomnianych terenów ma umożliwić budowę morskiej infrastruktury technicznej i logistycznej niezbędnej do funkcjonowania elektrowni jądrowej, a także jej przyłączenie do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

Lipiec pod znakiem uwag

Projekt Planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko(1) są dostępne do publicznego wglądu do 1 sierpnia 2018 r. w siedzibie Urzędu Morskiego w Gdyni po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym oraz na stronach internetowych Urzędu(2). Efekty trwających dziś konsultacji poznamy prawdopodobnie pod koniec obecnego lub na początku przyszłego roku. Jeszcze niedawno planowano, że konferencja końcowa prezentująca ostateczną wersję dokumentu odbędzie się w okolicach maja 2019 r. Po przyjęciu i wprowadzeniu Planu w życie zyska on status obowiązującego prawa. Zdecyduje o tym rozporządzenie Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ministra Inwestycji i Rozwoju.

Opracowanie Planu ma zapewnić wdrożenie do polskiego porządku prawnego przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/89/UE z 23 lipca 2014 r. ustanawiającej ramy planowania przestrzennego obszarów morskich. Każde państwo członkowskie ma na to czas do 31 marca 2021 roku.

Kamil Szydłowski: Dziennikarz, prawnik

Przypisy

1/ Treść prognozy oddziaływania na środowisko dostępna na stronie:
http://www.umgdy.gov.pl/wp-content/uploads/2018/06/POM_v1_Prognoza_OOS-kompr.pdf
2/ Wyłożenie projektu planu zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich w skali 1:200 000
http://www.umgdy.gov.pl/?p=24216#more-24216

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Badania siedlisk dennych Bałtyku. GIOŚ podsumowuje projekt (19 kwietnia 2024)Offshore po szwedzku, czyli 22 marca - Dzień Ochrony Bałtyku w OX2 (22 marca 2024)PFR inwestuje 500 mln zł w terminal instalacyjny kluczowy dla rozwoju offshore. Gdańsk (08 marca 2024)Ruszył projekt dotyczący amunicji i broni chemicznej na dnie Bałtyku. Sopot (22 lutego 2024)Wsparcie projektów morskich farm wiatrowych (21 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony