Jastrzębska Spółka Węglowa przygotowała program rewitalizacji byłej Kopalni Węgla Kamiennego Krupiński. Na jej terenie zaplanowano nowoczesny kompleks przemysłowy, w którym znajdzie się m.in. fabryka ogniw wodorowych oraz pojazdów nim napędzanych, nowoczesny zakład włókien węglowych, a także pierwsza w Polsce podziemna elektrownia szczytowo – pompowa.
- Po raz pierwszy w Polsce wprowadzamy nowoczesny, innowacyjny, wg naszego pomysłu projekt zagospodarowania zdegradowanych terenów pogórniczych. Wierzę, że ten program będzie zrealizowany - powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas prezentacji JSW o projekcie rewitalizacji KWK Krupiński.
W końcu marca ub. roku JSW przekazała kopalnię Krupiński, uznaną za trwale nierentowną, do SRK w celu likwidacji. Sprzeciwiali się temu związkowcy, ale też samorządowcy z Suszca i okolicznych miejscowości, którzy wskazywali, że Krupiński ma bogate złoża poszukiwanego na rynku węgla koksowego i przy odpowiednich inwestycjach oraz zarządzaniu ma perspektywę opłacalnego funkcjonowania przez kilkadziesiąt lat. O reaktywację kopalni zabiega m.in. śląsko-dąbrowska Solidarność, która niedawno zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego, by objął osobistym nadzorem działania, umożliwiające ponowne uruchomienie Krupińskiego. Zainteresowana kopalnią jest brytyjska spółka Tamar Resources. Dotąd z budżetu państwa na likwidację kopalni Krupiński wydano 188,3 mln zł. Zakład przeróbczy został zlikwidowany w 70 proc., przy czym dużą część maszyn i urządzeń przeniesiono do innych kopalń JSW. Spółka zagospodarowała również w innych kopalniach przenośniki taśmowe, zgrzebłowe i obudowy zmechanizowane. Zlikwidowano 18 km podziemnych wyrobisk, pozostało jeszcze 69 km, sprawne też pozostają kopalniane szyby.
Źródło: ME/PAP
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.