Francuskie miasta: Paryż, Lyon, Strasburg oraz departament Izery w regionie Owernia-Rodan-Alpy wprowadziły w związku z panującą w Europie falą upałów zakazy dla najbardziej zanieczyszczających powietrze samochodów. Szczyt kanikuły zapowiadany jest na wtorek. Od czwartku temperatury mają zacząć opadać.
W Paryżu i Strasburgu zakazano jazdy samochodami starszymi niż 12-letnie, a w Lyonie do ruchu dopuszczone są jedynie auta zaopatrzone w odpowiednie ekologiczne winiety na szybie czołowej pojazdu. Kolor winiety CRIT'Air uzależniony jest od rodzaju jednostki napędowej i spełnienia przez nią normy szkodliwych spalin.
Jak podaje portal The Connexion, na ulicach Paryża pojawił się nowy rodzaj monitoringu, który za pomocą lasera mierzy w realnym czasie poziom wydalanych spalin. Laser wykonuje 20 tys. skanów na sekundę, pokazując poziom tlenków azotu, cząsteczek pyłu zawieszonego, dwutlenku węgla i węglowodorów.
W niedzielę we Francji wyjątkowo gorąco było na południu - 36 stopni Celsjusza około godz. 16 w Bordeaux, Lyonie i Marsylii, a godzinę wcześniej w Beziers i Perpignan zarejestrowano 37 stopni. W mniejszym stopniu upał dawał się we znaki na północy: 30 stopni w Paryżu i 32 stopnie w Strasburgu. Na wtorek zapowiadanych jest 36 stopni w Paryżu i Lyonie.
Na południu Francji z powodu upałów tymczasowo wyłączono cztery reaktory, do których chłodzenia używana jest woda z Renu i Rodanu. Nagrzana jest ona do tego stopnia, że reaktory trzeba było wyłączyć. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.