Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

Minister cyfryzacji chce łagodniejszych norm promieniowania elektromagnetycznego

   Powrót       06 grudnia 2018       Ryzyko środowiskowe   

- Podniesienie norm promieniowania elektromagnetycznego (PEM) jest konieczne, ale chcemy współpracować z obywatelami, by zagwarantować im poczucie bezpieczeństwa - mówił podczas czwartkowej konferencji minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Szef resortu cyfryzacji uczestniczył w konferencji "Pole elektromagnetyczne i przyszłość telekomunikacji" organizowanej przez Instytut Łączności. Jak mówił, dla rozwoju telekomunikacji w Polsce, w tym rozwoju sieci 5G, niezbędna jest likwidacja barier, m.in. związanych z uzyskiwaniem zgód na posadowienie infrastruktury oraz z normami promieniowania elektromagnetycznego.

- Chcemy, przygotowując się do koniecznego podniesienia norm, (...) zagwarantować obywatelom poczucie bezpieczeństwa, poczucie i świadomość tego, że państwo ten proces kontroluje, i jeżeli moglibyśmy mówić o jakichkolwiek zagrożeniach, to te zagrożenia są pod kontrolą - mówił szef MC.

Jakie są normy PEM w Polsce?

Dopuszczalne poziomy PEM w Polsce określa rozporządzenie Ministra Środowiska. Polskie normy są jednymi z ostrzejszych w Europie. Maksymalny dopuszczalny poziom pól elektromagnetycznych w Polsce to 0,1 W/mkw., podczas gdy w większości krajów unijnych wynoszą do 2 W/mkw. dla częstotliwości w zakresie 10-400 MHz, między 2 a 10 W/mkw. dla częstotliwości w zakresie 400-2000 MHz i 10 W/mkw. dla częstotliwości w zakresie 2000 MHz – 300 GHz. Według raportu BCG przygotowanego na zlecenie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji są one zbyt restrykcyjne dla rozwoju sieci 5G.

W kontekście złagodzenia norm, minister cyfryzacji przyznał, że trzeba zmierzyć się z obawami społeczeństwa w związku z potencjalną szkodliwością promieniowania.

- Musimy się zmierzyć z obawami, które część społeczeństwa ma w związku z (obniżeniem norm dotyczących promieniowania) dlatego, że docierają do niej informacje, które nie mają swoich źródeł w badaniach naukowych, tylko w potocznych, niesprawdzonych, niezweryfikowanych informacjach. (...) Żebyśmy mogli ten proces przeprowadzić, dla obywateli, musimy pracować nad tym z obywatelami. To jest wyzwanie, które chcemy zrealizować wspólnie z biznesem i ośrodkami naukowymi - powiedział.

Zagórski mówił także, że zmiany te są niezbędne dla rozwoju gospodarki, która wymaga infrastruktury do transmisji danych.

- Dokumenty KE mówią nam, że powinniśmy osiągnąć i zmierzamy w stronę społeczeństwa gigabajtowego, musimy wdrożyć w UE najnowszy standard transmisji, jakim jest 5G. Musimy to zrobić przynajmniej w jednym dużym mieście już od 2020 r. W 2025 r. powinien on funkcjonować we wszystkich dużych miastach w Polsce i na głównych szlakach komunikacyjnych. I zamierzamy ten plan zrealizować - dodał, przyznając, że "nie będzie łatwo". (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Jacek Lolo nowym Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Warszawie (23 kwietnia 2024)Konkluzje Rady Europejskiej. Na tapecie nowy ład i suwerenność energetyczna (22 kwietnia 2024)European Solar Charter podpisana. Unijne wsparcie dla sektora fotowoltaicznego (17 kwietnia 2024)Joanna Piekutowska na stanowisku Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (16 kwietnia 2024)Dobre praktyki dla rzek żwirodennych (16 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony