Najważniejsze prace COP24 toczą się za zamkniętymi drzwiami. Negocjatorzy pracują nad ostatecznym kształtem rulebook'a dosłownie dzień i noc, ale na obecną chwilę strony nie uzgodniły spornych kwestii. Oficjalny termin zakończenia COP24 już jutro. Czy uda się dopiąć wszystko w wyznaczonym terminie? - Prezydencja ma silną nadzieję, że pakiet wdrożeniowy zostanie jutro przyjęty – powiedziano w czwartek podczas krótkiej konferencji dla obserwatorów szczytu.
- We need to move forward – kilkakrotnie powtórzył dzisiaj na sali plenarnej prezydent COP24 Michał Kurtyka. Wcześniej ministrowie państw zdali relację z postępów(1) poczynionych do tej pory podczas opracowywania pakietów, które będą następnie przekazane prezydentowi COP24 do dalszych konsultacji. Zapewnili, że udało się usunąć wiele nawiasów [definicja hasła nawias kwadratowy w języku negocjacji tutaj - przyp. red.].
- Kiedy słucham, co mówią ministrowie, słyszę konstruktywne zaangażowanie, poszukiwanie kompromisu, poszukiwanie rozwiązań – podkreślił Kurtyka. – Słyszę [przyp. red. - od ministrów]: Tak, możemy wdrożyć Porozumienie Paryskie, jak to jest oczekiwane – wyjaśniał. Dalej powtórzył, że musimy iść naprzód, bo pozostało kilka spraw do rozwiązania.
Negocjatorzy ważą słowa
Jakie więc są te kwestie, które dosłownie spędzają negocjatorom sen z powiek? Z informacji przekazanych przez Prezydencję COP24 wynika, że ważką sprawą jest m.in. odpowiedni dobór słów. Chodzi o uwzględnienie wniosków płynących z Dialogu Talanoa oraz stanowiska naukowców zawartego w raporcie IPCC 1,5 st. C. W czwartek po południu nie został jeszcze osiągnięty kompromis w kwestii sposobu opisu tych dwóch apeli w ostatecznym dokumencie. A to tylko przykład nierozwiązanych na dziś spraw. Inne kwestie to, jak przewidywaliśmy (np. tutaj), transparentność w raportowaniu osiągania NDC oraz finanse.
Przedstawiciel Prezydencji przyznał, że minie jeszcze trochę czasu zanim prace będą mogły być sfinalizowane. Jednocześnie wyraził jednak nadzieję na osiągnięcie porozumienia przed zakończeniem szczytu.
Dominika AdamskaSekretarz redakcji, geograf