Jak poinformował w czwartek wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, odpady będą wywozili dotychczasowi operatorzy: Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, Suez Polska i Lekaro. Zasięg ich działania w poszczególnych częściach miasta pozostanie bez zmian. Jest to rozwiązanie tymczasowe.
- To rozwiązanie daje nam gwarancję, że tu nie będzie dochodziło do żadnych sytuacji związanych z jakimiś przerwami w świadczeniu usług - powiedział Olszewski. Zaznaczył, że firmy będą odbierać odpady od mieszkańców stolicy do rozstrzygnięcia nowego przetargu i podpisania umów docelowych.
Od 1 stycznia 2019 r. w Warszawie stopniowo będzie wdrażany pięciofrakcyjny system segregacji. Niezbędne nowe harmonogramy odbiorów ogłoszone będą na stronach miasta oraz operatorów 28 grudnia br. (informacja o częstotliwości odbiorów tutaj). Jak czytamy na stronie urzędu, pojemniki w altankach będą pojawiać się sukcesywnie. - Dopóki w altanach będą trzy pojemniki, mieszkańcy będą segregować według starego systemu. Przejście na nowy system może potrwać parę tygodni. Wprowadzenie nowego systemu będzie monitorowane – głosi komunikat dla mieszkańców.
Pięć nowych frakcji to (kolory pojemników w nawiasach): papier (niebieski); szkło (zielony); metale, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe (żółty); odpady „bio”, czyli kuchenne z wyłączeniem odzwierzęcych i tłuszczów (brązowy) oraz odpady zmieszane (czarny). Ponadto odbierane będą odpady zielone (szary) oraz wielkogabarytowe.
Choć o zasadach mówi się od dawna, kampania informacyjna dla mieszkańców ruszyła w zeszłym tygodniu. Jest zresztą w mieście niezbyt widoczna. Zastanawia więc, czy firmy będą miały co odbierać, poza – rzecz jasna – frakcją zmieszaną. Świadomość zasad segregacji w stolicy była bowiem bardzo niska, a poprzednie trzy frakcje już stanowiły wyzwanie dla warszawiaków. Jak podaje urząd miasta, aż 80 proc. odbieranych dotąd odpadów stanowiło frakcję zmieszaną.
Marta Wierzbowska-KujdaRedaktor naczelna, sozolog Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.