Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Praca śląskich pompowni w 2018 r. kosztowała ok. 178 mln zł

   Powrót       07 stycznia 2019       Woda   

Centralny Zakład Odwadniania Kopalń (CZOK) działa w ramach Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA (SRK). CZOK zarządza 13 pompowniami, które rocznie pompują ok. 67 mln sześc. wody. Nasza redakcja zwróciła się do SRK z pytaniem, z jakimi kosztami wiąże się działanie tych pompowni? Te środki asygnowane są z budżetu państwa.

Rachunek za 2018 r. w przybliżeniu

- Zgodnie z zaakceptowanym przez Ministra Energii „Rocznym planem działań Oddziału CZOK na 2018rok” oraz „Projekcją wydatków”, całkowity koszt prowadzenia odwadniania zrobów zlikwidowanych zakładów górniczych określono na poziomie 177,4 mln zł – poinformował nas Wojciech Jaros, rzecznik SRK. - Wysokość rzeczywistych kosztów będziemy mogli podać jednak po zamknięciu ksiąg finansowych spółki za rok 2018 – dodał.

Poinformował ponadto, że koszt ten należy powiększyć o około 1,3 mlnzł wydanych przez SRK (ale nie przez CZOK) na pompowanie wody z kilku niecek bezodpływowych, co w sumie daje kwotę 178,4 mln zł.

Stałe odpompowywanie wody jest konieczne w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym ponieważ, jak zauważa Wojciech Jaros, w wypadku zaprzestania pompowania wody przez CZOK zalane zostałyby w pierwszej kolejności nie tereny na powierzchni, ale sąsiadujące, pracujące jeszcze kopalnie. System odwadniania funkcjonuje bowiem w układzie naczyń połączonych.

O gospodarce zawodnieniami terenów górniczych i pogórniczych opowiedział nam w wywiadzie dr Dariusz Ignacy z Głównego Instytutu Górnictwa (wywiad można przeczytać tutaj).

Uzdatnianie wody kopalnianej

Spółka Restrukturyzacji Kopalń obecnie sprzedaje jedynie niewielką część wody wypompowywanej z nieczynnych kopalń. Szacuje się, że jest to ok. 4-5 proc. wypompowywanej wody, która jest wykorzystywana tylko do celów przemysłowych i technologicznych. Reszta wody przez kolejne przepompownie i systemy kolektorów jest zrzucana do rzek, cieków i rowów melioracyjnych i w ten sposób trafia do Odry i Wisły.

Ta polityka ma jednak zostać zracjonalizowana, ponieważSRK pracuje nad projektem, którego efektem ma być uzdatnienie wody i dostarczanie jej w kranach mieszkańcom miast aglomeracji górnośląsko-zagłębiowskiej. Jak pokazały analizy, do spożywczego wykorzystania nadawałoby się aż 27 mln m sześc. odpompowanej wody w skali roku.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Serbia uczy się od Polski, a dokładnie Wielkopolski Wschodniej (22 września 2023)Regiony węglowe potrzebują ustawy transformacyjnej (20 października 2022)MRiT przedstawiło projekt ustawy o Funduszu Transformacji Śląska (28 lipca 2022)Program poprawy bilansu wodnego na obszarze 3 tys. km kw. Budżet wynosi 120 mln zł (25 kwietnia 2022)Farmy PV, wiatraki, ITPOE, dwa sztuczne zbiorniki i centrum kompetencji – oto wizja dla regionu Bełchatowa (27 sierpnia 2021)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony