Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
23.04.2024 23 kwietnia 2024

RDF czeka na swoją szansę, a przedsiębiorstwa czekają na RDF

Jednym ze sposobów zagospodarowania kalorycznej frakcji odpadów jest wykorzystanie ich jako paliwa alternatywnego. Na rynku odpadów jest wyraźna nadpodaż tej frakcji. Branża odpadowa apeluje więc o otworzenie nowych możliwości jej zagospodarowania.

   Powrót       17 stycznia 2019       Odpady   

RDF (skrót od ang. Refuse Derived Fuel) jest określeniem stosowanym w odniesieniu do frakcji kalorycznej odpadów o dużej wartości opałowej (zwykle około 18 MJ na kilogram masy), które nie nadają się do recyklingu. Odbiorcami takiego materiału mogą być np. cementownie i elektrownie (dla których RDF może stanowić substytut węgla kamiennego). Ale czy w Polsce rzeczywiście są?

Od 2016 r. obowiązuje w Polsce zakaz składowania frakcji odpadów o kaloryczności powyżej 6 MJ, co spowodowało, że zagospodarowanie tej frakcji jest coraz bardziej problematyczne. Monika Byśkiniewicz, wiceprzewodnicząca Rady Programowej Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami podczas Kongresu PowerPol wskazała, że obecnie RDF dostarczany jest głównie do cementowni, które określają konkretne parametry, jakim ten produkt musi odpowiadać. Gros RDF pochodzi z odpadów komunalnych, znacznie mniej z odpadów przemysłowych. - Generalnie na rynku jest nadpodaż RDF i obecnie płacimy za przekształcenie termiczne, choć jeszcze kilka lat temu to dostawcom tego produktu płacono - mówiła. - Jako przedsiębiorcy z niecierpliwością czekamy na moment, kiedy energetyka zainicjuje proces spalania – dodała.

Co stoi na przeszkodzie, by RDF trafił do elektrociepłowni?

Czy problemem jest brak możliwości technologicznych? Okazuje się, że nie. Główną przeszkodą jest brak odpowiednich regulacji co do kategorii produktu. Tomasz Wilczak, wiceprezes Zarządu ds. technicznych w PGNiG Termika S.A. zauważył, że PGNiG Termika (dawna Elektrociepłownia Warszawska) istnieje już ponad 100 lat, ma doświadczenie w przekształcaniu termicznym różnych paliw. - Przestawiamy się na inne paliwa niż tylko węgiel. Od dwóch lata z bardzo dobrym wynikiem ekonomicznym pracuje już kocioł biomasowy, obecnie budujemy duży blok gazowy, więc pod kątem technicznym i technologicznym potrafilibyśmy sobie poradzić z frakcją energetyczną odpadów komunalnych – wyjaśnił. Formanie jednak, w świetle obowiązującego prawa, żadna instalacja Termiki nie ma statusu spalarni odpadów, co uniemożliwia przyjmowanie tej frakcji. - Powinniśmy zmienić optykę i patrzeć na RDF jako na produkt, a nie odpad – zauważył.

Co na to Ministerstwo Środowiska?

Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, poinformował podczas debaty, że MŚ jest w dialogu z Ministrem Energii, żeby stworzyć większe możliwości, by te odpady kaloryczne mogły być przekształcane termicznie przez sektor energetyczny. Zauważył jednak, że paliwa alternatywne mają bardzo szeroką definicję i należy pamiętać, że musimy dostosować się do unijnej legislacji. - Natomiast definicje, którymi dość potocznie się posługujemy, nie zawsze mają odbicie w dyrektywach europejskich. Z tego punktu widzenia spalanie nigdy nie będzie tożsame z recyklingiem. Dyrektywa ramowa o odpadach wyróżnia recykling i odzysk termiczny. Nie ma recyklingu termicznego – podkreślił.

Hierarchia postępowania z odpadami

Na szczycie drabiny postępowania z odpadami jest recykling. Nie będzie możliwy bez pierwotnej segregacji u źródła, czyli w gospodarstwach domowych. Minister wskazał, że jeśli osiągniemy wysoki stopień recyklingu, to kaloryczność odpadów będzie spadać. Trzeba będzie wtedy szukać innych metod na zwiększenie kaloryczności. - W najnowszej unijnej perspektywie finansowej to nie spalanie, a recykling będzie dotowany. RDF jest na końcu hierarchii, za nim znajduje się już tylko składowanie. Nie zaklinajmy rzeczywistości. Zarówno biznes, jak i polityka muszą brać pod uwagę ambitne cele polityki europejskiej - skonkludował.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Olsztyn. Trwa szacowanie strat po pożarze w Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów (20 lutego 2024)Eksport odpadów z Polski dwukrotnie przewyższa import. Dane GIOŚ za 2023 r. (15 lutego 2024)Olsztyn. Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów rozpoczyna produkcję energii (02 lutego 2024)Eneris Surowce przejmuje Grabplast i intensyfikuje działania na rzecz zamykania obiegu w gospodarce odpadami (12 stycznia 2024) Tarnów. Jest decyzja środowiskowa dla budowy miejskiej spalarni odpadów (03 stycznia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony