Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Ruda Śląska podniosła opłaty za odpady o ok. 50 proc.

   Powrót       01 lutego 2019       Odpady   

O niemal 50 proc. podniósł opłaty za odbiór odpadów samorząd Rudy Śląskiej. Mieszkańcy segregujący śmieci, którzy dotąd płacili 14,50 zł miesięcznie, od 1 marca br. zapłacą 21,70 zł; niesegregujący, dotąd płacący 29 zł miesięcznie, zapłacą co miesiąc 43,40 zł.

O przyjętych podczas czwartkowej sesji rady miasta nowych stawkach za odpady poinformowało biuro prasowe rudzkiego magistratu. Cytowany w informacji wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer podkreślił, że koszty miasta związane z odbiorem odpadów stale rosną.

Pod koniec ub. roku samorządy całej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii rozpoczęły analizy związane z rosnącymi kosztami w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi, pod kątem ew. wystąpienia do rządu. Członkowie Metropolii mówili wówczas m.in. o rosnącej opłacie za składowanie odpadów, tzw. opłacie marszałkowskiej (jeszcze w 2013 r. wynosiła 115,41 zł za tonę odpadów zmieszanych, w 2019 r. wynosi 170 zł, a od 2020 r. - 270 zł). Wskazywali na zmianę warunków globalnych, przekładających się m.in. na konieczność dopłat do odbioru tzw. paliw alternatywnych, produkowanych z odpadów. Akcentowali też znacznie rosnące ceny w przetargach na obsługę systemów odpadów komunalnych, nawet w gminach z wysokimi współczynnikami segregacji.

W grudniu radni nie zgodzili się na podwyżki

Właśnie wysoka cena jedynej oferty złożonej w rudzkim przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na lata 2019–2020 była podstawą takiej samej, jak obecnie wysokości podwyżek, zaproponowanych pierwotnie rudzkim radnym już w grudniu ub. roku. Wtedy większość radnych odrzuciła jednak uchwałę w tej sprawie, pozostawiając dotychczasowe stawki 14,50 zł i 29 zł.

- W tej sytuacji musieliśmy unieważnić przetarg i podpisać tymczasowe aneksy, aby miasto nie utonęło w śmieciach - zaznaczył wiceprezydent Mejer. - Teraz chcieliśmy zaproponować mniejszą podwyżkę, odpowiednio do 19,70 zł i 39,40 zł. Aby system się bilansował, musielibyśmy jednak równocześnie ograniczyć zakres usług dotyczących odbioru odpadów - wyjaśnił.

Miasto zaplanowało m.in. rezygnację z osobnych pojemników na popiół i żużel oraz z odbioru u źródła odpadów budowlanych i rozbiórkowych oraz wielkogabarytowych, które musiałyby być dostarczane do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Nie byłyby odbierane odpady zielone z koszenia trawników z zabudowy wielorodzinnej; zmienić miała się częstotliwość odbioru odpadów segregowanych z zabudowy wielorodzinnej i mieszanej.

Większość radnych zagłosowała jednak przeciw takim zmianom, system będzie więc działał na dotychczasowych zasadach. - W tej sytuacji musieliśmy wrócić do stawek zaproponowanych w grudniu – zastrzegł Mejer. W czwartek radni przyjęli zaproponowane stawki jednogłośnie.

Niedługo kolejny przetarg

Wskutek czwartkowej uchwały rudzkiej rady miasta od 1 marca br. miesięczna stawka za odbiór odpadów komunalnych wyniesie 21,70 zł za odpady segregowane i 43,40 zł za niesegregowane. Opłaty za odbiór z nieruchomości niezamieszkałych wyniosą 30 zł za pojemnik 120 l w przypadku odpadów segregowanych (dotąd 19 zł) i 60 zł za odpady niesegregowane (dotąd 40 zł).

W najbliższych dniach miasto zamierza ogłosić kolejny przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych - na okres od 1 maja 2019 r. do 31 grudnia 2020 r.

Wymagania rosną szybciej niż rzeczywista segregacja

Rudzki samorząd przypomina, że co roku rosną wymagane poziomy recyklingu odpadów w zakresie papieru, szkła, metali i tworzyw sztucznych. W 2013 r., gdy pojawił się obowiązek segregacji, próg ten wynosił 12 proc., w 2017 r. sięgając 20 proc. Od 2018 r. wskaźnik co roku rośnie o 10 proc. (w br. wynosi 40 proc.). Wskaźniki osiągnięte w Rudzie Śląskiej to nieco ponad 12 proc. w 2013 r. i 20 proc. w 2017 r.

- W ostatnich latach poziom segregacji w naszym mieście powoli rośnie, trzeba jednak pamiętać, że wymagane poziomy rosną jeszcze szybciej. Jeżeli nie zwiększymy znacząco segregacji, to w 2020 r. kara dla miasta za nieosiągnięcie wskaźników może być liczona w setkach tysięcy złotych - przestrzegł wiceprezydent Mejer.

Według danych samorządu w ub. roku w Rudzie Śląskiej zebrano prawie 58 tys. ton odpadów, w tym ponad 38 tys. ton odpadów zmieszanych. W tym czasie wysegregowano ponad 797 t papieru i tektury, ponad 1436 t opakowań z tworzyw sztucznych, 5,5 t opakowań z metali, 1,5 t opakowań wielomateriałowych, ponad 1471 t szkła, ponad 5916 t gruzu oraz 6229 t biomasy. (PAP)

Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Najpierw ROP, potem kaucja? Nie milkną głosy branży, resort trwa przy swoim (12 kwietnia 2024)Inteligentne pojemniki na odpady. Świętochłowice (12 kwietnia 2024)Jak minimalizować biogazowe ryzyka inwestycyjne? (08 kwietnia 2024)Rzecznik MŚP pisze do Premiera w sprawie systemu kaucyjnego (04 kwietnia 2024)GIOŚ o walce z przestępczością środowiskową (02 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony