Dwie osoby podejrzane ws. nielegalnego gromadzenia niebezpiecznych odpadów i substancji chemicznych w Zabrzu aresztował na trzy miesiące gliwicki sąd - poinformował PAP w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach prok. Waldemar Łubniewski.
Zgłoszenie od czujnego mieszkańca
Jak przekazał prok. Łubniewski, śledztwo dotyczy nielegalnego gromadzenia odpadów i substancji chemicznych w Zabrzu na nieruchomości przy ul. Sierakowskiego (w dzielnicy Zaborze). - Podstawą wszczęcia tego postępowania była informacja przekazana straży miejskiej przez mieszkańca Zabrza, który spacerując w tym rejonie, zauważył dym wydobywający się z terenu ogrodzonej działki i zaparkowaną nieopodal koparkoładowarkę - powiedział rzecznik.
Ryzyko obniżenia jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi
W początkowej fazie śledztwa, przy udziale inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, przeprowadzono oględziny miejsca gromadzenia odpadów. Pobrano wówczas do badań próbki składowanych tam substancji, które przekazano do badań biegłemu z zakresu ochrony środowiska. - Z jego opinii wynikało, że rodzaj i ilość zgromadzonych odpadów, a także sposób ich przechowywania powodowały zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców okolicy, a także ryzyko znacznego obniżenia jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi - podkreślił prok. Łubniewski.
Dalsze ustalenia śledczych doprowadziły do przedstawienia dwóm osobom zaangażowanym w proceder nielegalnego gospodarowania odpadami zarzutów związanych z ich składowaniem w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych dla życia i zdrowia wielu osób oraz w warunkach mogących spowodować zniszczenia w przyrodzie w znacznych rozmiarach. Może grozić za to do 8 lat więzienia.
Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator wnioskował do Sądu Rejonowego w Gliwicach o aresztowanie obu podejrzanych, motywowane zarówno grożącą im wysoką karą, jak i obawą matactwa. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec nich trzymiesięcznego aresztu.
Z ustaleń prokuratury wynika, że na nieruchomości przy ul. Sierakowskiego w Zabrzu gromadzono odpady przemysłowe w formie stałej i ponad 200 pojemników tysiąclitrowych z zawartością ciekłą. (PAP)