Zielone przystanki z nasadzeniami na ich dachach i trawami wokół - to kolejne zielone inwestycje w Białymstoku. W tym roku mają też powstać m.in. łąki kwietne w różnych częściach miasta, w jednym z miejskich parków - sad edukacyjny, a w planach są też tzw. parki kieszonkowe.
Władze miasta podkreślały już wcześniej, że z rozmów z mieszkańcami wynika, że chcą oni więcej zieleni w mieście, stąd różne pomysły na ten rok, by rzeczywiście było jej w mieście więcej. Ale to też działania antysmogowe i mające przeciwdziałać zmianom klimatu.
10 kg tlenu
Najnowszym pomysłem są zielone przystanki. Będą to dwa przystanki (po obu stronach Placu NZS); koszt stworzenia jednego szacowany jest na 30-40 tys. zł. Każdy z nich, to 10 metrów kw. zielonego dachu i 9 metrów kw. roślinnej ściany z pnączy. Jako podaje miasto, rośliny posadzone wokół takiego przystanku wyprodukują w ciągu roku do 10 kg tlenu, poprawiając jakość powietrza oraz zmniejszając ilość pyłów zawieszonych i innych zanieczyszczeń.
Jak powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, projekt wpisuje się w realizację - opracowanego w tym roku - miejskiego planu adaptacji do zmian klimatu, ale na razie będzie traktowany jako pilotaż. - Jest to kolejny drobny element, ale dokładający tę naszą cegiełkę do przeciwdziałania zmianom klimatu - dodał prezydent Białegostoku. Mówił też, że kolejne, jeśli mieszkańcom idea się spodoba, mogłyby być zgłaszane do realizacji np. w ramach budżetu obywatelskiego.
Odnosząc się do ceny za taki przystanek Truskolaski przyznał, że nie jest to niski koszt. Zwrócił też uwagę, że potem konieczne jest również utrzymanie takiego miejsca, choć to akurat będzie włączone do systemu gospodarowania terenami zielonymi w mieście.
5 ha łąk kwietnych
W mieście powstają też łąki kwietne, które łącznie obejmą ok. 5 ha w tzw. pasach drogowych i na zieleńcach na gminnych działkach. Przygotowania już trwają, teren pod łąki jest przygotowany.
Sad edukacyjny to kolejny po łąkach kwietnych projekt związany z zielenią w mieście. Sad będzie miał ok. 850 metrów kw. i powstanie w Parku Antoniuk. Zostanie tam posadzonych 25 drzewek owocowych starych, tradycyjnych odmian, by wiosną mogły już kwitnąć, a potem zaowocować. Oprócz drzewek posadzonych w półkolu w sadzie znajdą się krzewy, nasadzenia z wierzb, które można formować, mają stanowić naturalne ogrodzenie, zaplanowano ławki, przewidziano domki dla owadów, altanę z zieleni do wypoczynku. W sadzie będzie można zrywać owoce. Nie zabraknie elementów edukacyjnych na tablicach, gdzie będą opisane poszczególne gatunki.
Wśród innych planów, które miasto przedstawiło w ubiegłym roku, w tym roku w trzech lokalizacjach powstaną tzw. parki kieszonkowe, które tworzone są na niedużych powierzchniach na osiedlach. Dzięki miniparkom – jak informuje miasto – mieszkańcy zyskują przytulne miejsce do wytchnienia. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.