Przepisy ustaw samorządowych formalnie dopuszczają możliwość zaskarżenia do sądu administracyjnego „niewykonywania czynności nakazanej prawem” przez osobę, której interes prawny taka bezczynność narusza (patrz: art. 101 a ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz art. 91 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa). To, co następnie może stać się z taką skargą po jej złożeniu, jest już jednak przedmiotem dyskusji doktryny i judykatury. - Z uwagi na brak przepisu procesowego, którym mógłby posłużyć się następnie sąd administracyjny w razie uwzględnienia skargi, może ona zostać wyłącznie oddalona lub odrzucona(1) – twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich. W związku z powyższym, domaga się wyposażenia sądów administracyjnych w jednoznaczną kompetencję do usuwania niezgodnego z prawem stanu bezczynności legislacyjnej organów jednostek samorządu terytorialnego.
Nie zmienimy planu i co nam Pan zrobi?
Bezczynność legislacyjna, zwana także zaniechaniem legislacyjnym albo bezczynnością prawotwórczą, jest sytuacją, w której organ nie wydaje aktu normatywnego, mimo że obowiązek jego wydania przewiduje przepis prawa. W skierowanym do marszałka Senatu piśmie Rzecznik wskazuje na zgłaszane przez obywateli trudności w skutecznym domaganiu się od sejmików wojewódzkich uchwalenia lub zmiany m.in. planów ochrony powietrza. Sądy administracyjne nie stwierdzały bowiem dotychczas, by ich niewydanie naruszało interes prawny skarżących obywateli. Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 29 listopada 2016 r. (sygn. akt II OSK 2671/16), „o naruszeniu interesu prawnego nie może świadczyć przyjęcie niewystarczających, w ocenie skarżącej, mechanizmów ochrony powietrza”. Podobny problem dotyczy zdaniem Rzecznika egzekwowania obowiązku zmiany przez sejmiki uchwał w sprawie wykonania planów gospodarki odpadami. Tracą na tym przedsiębiorcy, których zakłady nie mogą w konsekwencji uzyskać statusu regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK).
Problem ma charakter fundamentalny
Sytuacja jest niejasna. W orzecznictwie dominuje bowiem stanowisko, zgodnie z którym zadania sądów administracyjnych dotyczące prawotwórczej aktywności organów administracji terenowej mogą polegać jedynie na kontrolowaniu wydanych przez te organy aktów prawa miejscowego, nie zaś także na wymuszaniu przez sąd ich wydawania przez te organy lub organy je nadzorujące. Doktryna natomiast w zasadzie jednomyślnie opowiada się za dopuszczalnością wnoszenia skargi do sądu administracyjnego również na bezczynność legislacyjną organów jednostek samorządu terytorialnego i terenowych organów administracji rządowej(2). - Taki stan rzeczy jest w mojej ocenie nie do pogodzenia z gwarantowanym konstytucyjnie prawem do sądu, którego immanentnym elementem jest prawo do wyroku sądownego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd – twierdzi Adam Bodnar. - Doprowadzenie do sytuacji, w której istniejący poniekąd środek prawny będzie efektywny, wymaga interwencji ustawodawcy, zmierzającej do wyposażenia sądów administracyjnych w jednoznaczną kompetencję do usunięcia niezgodnego z prawem stanu bezczynności legislacyjnej organów jednostek samorządu terytorialnego – dodaje.
Kamil SzydłowskiDziennikarz, prawnik Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
Przypisy
1/ Wystąpienie do przewodniczącego senackiej komisji ws. niemożności skutecznego zaskarżenia do sądu bezczynności legislacyjnej jednostek samorządu terytorialnegohttps://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/6766-Wystapienie-do-przewodniczacego-senackiej-komisji-ws-niemonosci-skutecznego-zaskarzenia-dos-do-bezczynnosci.pdf2/ Z. Kmiecik, Konsekwencje „bezczynności legislacyjnej” organów samorządu terytorialnego [w:] XX lat odrodzonego samorządu terytorialnego w Polsce, red. E. Jasiuk, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu, Radom 2011, s. 151-165.