Przyspieszenie procesu wyeliminowania zagrożeń związanych z występowaniem ponadnormatywnych stężeń niektórych zanieczyszczeń powietrza to cel zmian przepisów prawa - powiedział w środę wiceminister środowiska Michał Kurtyka.
W środę odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Za przyjęciem projektu głosowało 22 posłów, przeciw było 5.
Wiceminister ochrony środowiska Michał Kurtyka, przedstawiając projekt rządowy ustawy na posiedzeniu wspólnym Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, podkreślił, że podstawowym celem zmiany ustawy z 27 kwietnia 2001 r. "jest przyspieszenie procesu wyeliminowania zagrożeń związanych z występowaniem ponadnormatywnych stężeń niektórych zanieczyszczeń powietrza na większości obszarów Polski".
Wykonanie wyroku TSUE
Wskazał, że dotyczy to przede wszystkim przekroczeń poziomów dopuszczalnych pyłu zawieszonego PM 10, pyłu PM 2,5, dwutlenku azotu oraz poziomu docelowego benzopirenu. - Ta ustawa realizuje wykonanie ogłoszonego w dniu 22 lutego 2018 wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie skargi Komisji Europejskiej przeciwko Polsce dotyczącej niespełniania wymogów określonych w dyrektywie w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy - wskazał wiceminister.
Dodał, że zmiany dotyczą dwóch artykułów. Pierwszy z nich - art. 13 dyrektywy stanowi o konieczności dotrzymania przez państwo członkowskie na obszarze stref i aglomeracji poziomów dopuszczalnych niektórych substancji w powietrzu w tym dla pyłu zawieszonego PM 10. Natomiast art. 23 dyrektywy wskazuje na konieczność przygotowania przez państwo członkowskie programów ochrony powietrza, które stanowiłyby, że okres w których występują przekroczenie norm jakości powietrza będzie możliwe najkrótszy - wyjaśnił wiceminister Kurtyka.
Przypomniał, że wyrok TSUE dotyczy zaobserwowanych przekroczeń dopuszczalnych poziomów pyłów PM 10 w latach 2008-15. - Jeżeli chodzi o wartość średniodobową nastąpiło to w 35 strefach, a jeśli idzie o wartość średnioroczna to w 9 strefach. TSUE stwierdził, że nie podejmowano odpowiednich działań naprawczych określonych w programach ochrony powietrza zmierzających do zapewnienia by okres występowania przekroczeń wartości dopuszczalnych dla stężenia pyłów PM 10 w powietrzu był możliwie jak najkrótszy - wskazał.
Jak dodał wiceminister Kurtyka, odpowiedzialne za przekroczenia wartości dopuszczalnych stężeń pyłów PM 10 są sektor bytowo-komunalny i transport. (PAP)