Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
19.04.2024 19 kwietnia 2024

Audyt energetyczny w praktyce. Najczęściej popełniane błędy

Termomodernizacja powinna być poprzedzona rzetelną analizą. O tym, jakich błędów powinni wystrzegać się audytorzy energetyczni oraz z jakiego narzędzia mogą skorzystać inwestorzy, by świadomie podjąć decyzję, mówią Andrzej Gołąbek i Marta Podfigurna z AUiPE w Łodzi.

   Powrót       30 sierpnia 2019       Energia   
Andrzej Gołąbek i Marta Podfigurna
Andrzej Gołąbek, Prezes Agencji Użytkowania i Poszanowania Energii w Łodzi, i Marta Podfigurna, Dyrektor ds. Szkoleń i Marketingu Agencji Użytkowania i Poszanowania Energii w Łodzi

Teraz Środowisko (TŚ): Czy administratorzy budynków potrafią efektywnie gospodarować energią w budynkach?

Andrzej Gołąbek (AG): Zależy którzy. Agencja Użytkowania i Poszanowania Energii w Łodzi (AUiPE) wykonała analizę porównawczą, jak wygląda proces działań energooszczędnych i optymalizacji zużycia energii w Polsce. Wnioski generalne są takie, że o ile w budownictwie wielorodzinnym, gdzie wspólnota mieszkańców kontroluje i ocenia pracę administratorów budynków - sytuacja wygląda dość dobrze, to w budynkach użyteczności publicznej, gdzie koszty zużycia energii pokrywa się z budżetu państwa, zauważamy duże, a czasem nawet bardzo duże marnotrawienie energii. Z ponad dwudziestoletniej już działalności Agencji mamy wiele przykładów, które potwierdzają tę tezę. Zdarzało się, że w budynkach, gdzie wykonywaliśmy weryfikację mocy, można było zmniejszać wartość mocy zamawianej u dostawcy nawet o 60 proc.!

Generalnie wiedza, w jaki sposób można uzyskać efekt optymalizacji i zmniejszenia zużycia energii (a finalnie doprowadzić do oszczędności środków pieniężnych), pozostawia wiele do życzenia, głównie w aspekcie wdrożenia jej w życie. Przede wszystkim administratorzy muszą wiedzieć, w jaki sposób należy rozliczać i monitorować poziom zużycia energii, bo jest to punkt wyjścia do podjęcia odpowiedzialnej decyzji w obszarze przeprowadzenia ewentualnej termomodernizacji. A z uwagi na duży stopień skomplikowania taryf i systemu dystrybucji energii, wiele osób gubi się w tym i źle wylicza dane bazowe.

TŚ: Czyli pierwszy krok to monitorowanie kosztów eksploatacyjnych budynku, w tym zużycia energii: cieplnej i elektrycznej. W razie podjęcia decyzji o przeprowadzeniu termomodernizacji, kolejnym krokiem powinien być audyt energetyczny?

AG: Tak. Inwestor zamawia u audytora analizę zwaną audytem energetycznym, która ma obliczeniowo określić, jakie można uzyskać efekty energetyczne po przeprowadzeniu termomodernizacji. Jednak audyt audytowi nierówny. Nie mamy w Polsce sformalizowanego systemu podnoszenia kwalifikacji przez audytorów energetycznych. Jedyne co mogą zrobić, to uczyć się na własnych błędach (może to jednak drogo kosztować ich zleceniodawców). Normą jest, że audyty nie są weryfikowane, więc i o wykrycie błędów trudno.

TŚ: Potwierdził to raport Najwyższej Izby Kontroli pt. „Efekty termomodernizacji wielorodzinnych budynków mieszkalnych będących w zasobach spółdzielni mieszkaniowych, realizowanej z udziałem środków publicznych(1)”, w którego opracowanie AUiPE w Łodzi była zaangażowana jako ekspert. Z raportu wynika, że audyty energetyczne nie były do końca wiarygodne. Na czym polegały błędy?

Marta Podfigurna (MP): Na potrzeby tego raportu przeanalizowaliśmy 10 audytów energetycznych wskazanych przez NIK. W części z nich rzeczywiście zdiagnozowaliśmy błędy, przy czym miały one różną wagę: od stosunkowo drobnych po bardzo poważne, które mogłyby zdyskwalifikować taki audyt, gdyby był on wcześniej weryfikowany. Jako jeden z nielicznych w Polsce, taką weryfikację przeprowadza Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), jako instytucja udzielająca dofinansowania termomodernizacji. Agencja przez kilka lat była weryfikatorem audytów energetycznych zlecanych przez BGK, więc mamy w tym obszarze spore doświadczenie.

AG: Jako efekt tych analiz opublikowaliśmy nawet listę najczęściej występujących błędów po to, by uczulić audytorów na szczególnie często popełniane błędy. Lista jest publicznie dostępna do pobrania i w zamyśle ma mieć funkcje edukacyjne (lista dostępna jest tutaj).

TŚ: Na zlecenie NIK oprócz samej rzetelności audytów, Agencja sprawdzała również, czy zostały osiągnięte zaplanowane efekty po wykonaniu termomodernizacji. Jakie wnioski?

MP: Pierwszą rzeczą, jaką zauważyliśmy jest to, że audyty są oparte na wartościach obliczeniowych, a monitorowanie i sprawdzenie poprawności osiągniętych efektów po termomodernizacji odbywa się na wartościach rzeczywistych. Trzeba sobie zadać pytanie, co jeśli wartości obliczeniowe z audytu energetycznego znacznie odbiegają od faktycznego zużycia energii przez ten budynek w stanie przed termomodernizacją? To właśnie wykazaliśmy w pierwszym etapie naszych analiz, tzn. audytor zawyżał zużycie ciepła przez budynek po to, aby osiągnąć lepsze efekty po termomodernizacji, albo sporządzał audyt w sposób niezgodny z normami i rozporządzeniem.

TŚ: NIK rekomenduje korzystanie z opracowanego przez Państwa narzędzia, które pozwala dokonać poprawnych wyliczeń. Co to za narzędzie?

MP: Tym narzędziem jest plik Excel, który de facto został oparty na dotychczas stosowanych w instytucjach dofinansowujących narzędziach. Został jednak maksymalnie uproszczony. Z naszego doświadczenia wynika bowiem, że często inwestorzy nie radzą sobie, a przynajmniej mają trudność w przeliczeniu jednostek oraz wpisywaniu właściwych danych i wskaźników. Nasze narzędzie zaprogramowaliśmy w ten sposób, że wymaga wpisania tylko naprawdę podstawowych danych będących w posiadaniu inwestora, bo wszystkie inne są już zagregowane i automatycznie zaciągają się do wyliczeń.

TŚ: Czy to narzędzie pozwoli nam sprawdzić, jak się mają obliczenia z audytu do rzeczywistości?

MP: Pierwszym zadaniem w naszym pliku jest właśnie sprawdzenie/porównanie poprawności danych obliczeniowych z audytu do faktycznego zużycia. Naszym zdaniem to zużycie nie powinno różnić się o więcej niż 30 proc., bo większa różnica spowodowuje duże trudności w wykazaniu efektu ekologicznego. Mówiąc obrazowo, pierwsza tabelka służy do tego, żeby sprawdzić, czy zużycie obliczeniowe znacząco odbiega od zużycia faktycznego przed realizacją termomodernizacji. Wprowadzamy dane z faktur i/lub liczników obejmujące okres jednego pełnego roku, w którym nie były prowadzone żadne prace modernizacyjne. Ważne jest, aby wpisać wszystkie dane dotyczące zużycia ciepła, tj. dotyczące wszystkich źródeł ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Czyli po pierwsze dzięki temu narzędziu możemy w prosty sposób sprawdzić, czy analiza przygotowana przez audytora jest spójna z faktycznym zużyciem energii w budynku.

AG: Szczegółowa instrukcja prowadzi użytkownika krok po kroku. Jego zadaniem jest wpisanie danych bazowych tylko w białe pola, a w pozostałych komórkach przeliczenia wykonują się automatycznie. Nie trzeba ściągać żadnych dodatkowych danych, bo są one aktualne na ten rok. Uważamy, że jeśli ktoś zaplanuje inwestycje w tym roku i oprze się na wskaźnikach br., to potem przez cały okres realizacji inwestycji i monitorowania efektów, powinien opierać się właśnie na nich. Bo jeżeli zmienimy wskaźniki, to zmienią się też efekty, a będzie to zupełnie niezależne od nas. Dlatego podkreślam, jeżeli wpiszemy dane bazowe w 2019 r., to na tych samych wskaźnikach należy prowadzić całe monitorowanie.

TŚ: Czy ta aplikacja może być pomocna przy składaniu wniosków o dofinansowanie?

MP: Oczywiście, po wpisaniu danych generuje się karta, która zawiera wszystkie potrzebne informacje. Program przelicza te dane na wymagane we wniosku jednostki i podaje energię końcową, pierwotną, emisję CO2, zapotrzebowanie na różne paliwa. Z kolei dalsza część tego arkusza pozwala na monitorowanie efektów uzyskanych po wykonaniu termomodernizacji. W podsumowaniu generują się zestawienia, w formie tabelarycznej i graficznej, które mogą przybrać formę ostrzeżeń, pokazujących, czy osiągamy zamierzony efekt, czy też nie. Jeśli mamy jakieś duże wahnięcie – pik zużycia energii cieplnej, to warto zastanowić się, co się wtedy działo, czy np. drzwi do budynku były otwarte? Czy powodem tego były okoliczności uzasadnione, czy może niefrasobliwość mieszkańców/użytkowników budynku. Wiedza pozwala adekwatnie reagować, np. przeprowadzić akcje edukacyjno-informacyjną dla lokatorów.

TŚ: Czy wspomniane narzędzie jest dostępny dla wszystkich?

AG: Tak, odpowiedni plik z tabelami został zamieszczony na stronie Najwyżej Izby Kontroli wraz z Raportem(2). Każdy może z niego bezpłatnie skorzystać. Przy okazji, chciałabym zaznaczyć, że z wielkim zadowoleniem przyjęliśmy inicjatywę NIK w obszarze udzielonych rekomendacji pokontrolnych, bo było to właściwie pierwsze od lat zainteresowanie instytucji publicznej tematem jakości audytów energetycznych, nie licząc Ministerstwa Infrastruktury oczywiście, ale ono jest gospodarzem tego tematu.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Przypisy

1/ Raport dostępny tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/7366-NIK-termomodernizacja.pdf
2/ Wyniki kontroli oraz wspomniane narzędzie w formie tabeli w Excelu są dostępne na stronie internetowej NIK:
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/ochrona-srodowiska/nik-o-termomodernizacji.html

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

W branży biogazowej nie ma łatwych odpowiedzi (13 marca 2024)Obowiązkowe audyty energetyczne przedsiębiorstw: jak na nich zyskać? (27 lutego 2024)(Nie)oczywiste korzyści. Jak efektywność energetyczna wzmacnia biznes (19 lutego 2024)Dekarbonizacja w 11 lat. Co rekomenduje Rada BEiK (16 lutego 2024)Efektywność energetyczna w małych i średnich firmach. Są środki, ale i bariery (14 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony