Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nadzoruje śledztwo w sprawie zanieczyszczenia wody w Narwi, do którego doszło w tym mieście w piątek - przekazała we wtorek ta prokuratura.
Prokuratura przypomniała przy tym, że do zanieczyszczenia doszło w skutek wycieku oleju turbinowego z chłodnicy Turbo Elektrowni w Ostrołęce. - Z chłodnicy wyciekło prawdopodobnie około 3 m sześc. oleju, ale jedynie 20 procent z tego dostało się do rzeki Narew - podano.
Przeprowadzono oględziny chłodnicy i pobrano próbki z Narwi oleju, który wydostał się z chłodnicy.
Prokuratura poinformowała ponadto, że gromadzi dokumentację konieczną do wyjaśnienia sprawy. Przesłuchiwani są m.in. świadkowie z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Straży Pożarnej i z Elektrowni Energa w Ostrołęce. - W zależności od poczynionych ustaleń podejmowane będą dalsze decyzje w sprawie - podała prokuratura. (PAP)