"Chromy" bez szkodliwego chromu, lustrzany blask bez uczulającego niklu - naukowcy zawiązali spółkę, która dostarczy na rynek innowacyjne powłoki ze stopów metali. Pokryte nimi przedmioty pięknie wyglądają, nie korodują, nie uczulają i nie uwalniają szkodliwych pierwiastków.
Błyszczące krany w łazience, chromowane listwy wokół szyb samochodu czy znaczki na masce... Dokoła nas nie brakuje pokrytych chromem i niklem przedmiotów. Okazuje się jednak, że pewne efekty można uzyskiwać taniej lub w sposób bardziej przyjazny dla zdrowia i środowiska. Technikę wytwarzania nowych stopów metali oraz pokrywania elementów mikroskopijną warstwą ochronną i dekoracyjną opracowano na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Prace prowadził m.in. dr Paweł Bącal. Naukowiec jest jednym z założycieli spinn-off Inelco. Firma powstała, aby komercjalizować wyniki prac badawczych i rozwijać je w produkty rynkowe.
Zastępstwo dla szkodliwych materiałów
Założyciele spinn-off Uniwersytetu Warszawskiego opracowali oryginalne stopy niklu, miedzi i wolframu. Mają one zastąpić inne materiały stosowane jako powłoki dekoracyjne lub antykorozyjne. Nowe powłoki mają być tańsze, ale w podobny sposób będą chroniły przed korozją krany, złącza, dekorowały meble i elementy samochodów czy motocykli. Naukowcy potrafią też uzyskać efekt chromowanej powierzchni bez użycia chromu. Zamiast niego stosują inny, własny materiał. To ważne, ponieważ chrom został uznany przez Unię Europejską za substancję niebezpieczną. Nawet niewielkie ilości niektórych z jego związków mogą być szkodliwe dla człowieka, a szczególnie narażeni są pracownicy zakładów galwanicznych. Na razie jednak nie ma go czym zastąpić, dlatego producenci nadal mogą go wykorzystywać, lecz wymaga to uzyskania specjalnego zezwolenia albo konieczne jest jego wytwarzanie poza UE.
- Dysponujemy podobnymi do chromu materiałami, które nie ustępują mu twardością, mają podobną barwę, mogą dawać połysk jak lustro, a ich wytwarzanie jest znacznie bardziej ekologiczne – nie tylko ze względu na to, że nie wykorzystuje się szkodliwych odczynników i nie używa chromu, ale że w ich produkcji zużywa się mniej wody i energii elektrycznej – mówi dr Paweł Bącal.
Naukowcy z UW udowadniają, że szkodliwy chrom można wyeliminować, a powłoka i tak będzie zdobiła metalowe produkty. Nowe stopy pokryją elementy dekoracyjne o dowolnym kształcie, wykonane z różnych metali.
Źródło: PAP - Nauka w Polsce