Federacje pracodawców z dziewięciu krajów apelują o zmiany w pakiecie mobilności, który m.in. wymusza powrót ciężarówek do kraju po trzech tygodniach w trasie - poinformowała Konfederacja Lewiatan. Obowiązek ten spowoduje dodatkowe 100 tys. ton emisji CO2 rocznie - dodano.
- Europejski biznes wzywa do przyjęcia przepisów, które poprawią warunki socjalne kierowców, zapewnią efektywność kosztową branży oraz zrównoważony rozwój i sprawne funkcjonowanie jednolitego rynku UE - czytamy w poniedziałkowym komunikacie Lewiatana.
Pod apelem skierowanym do Parlamentu Europejskiego, Rady Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej, oprócz Konfederacji Lewiatan, podpisały się federacje pracodawców z Niemiec, Litwy, Łotwy, Szwecji, Bułgarii, Rumunii, Estonii oraz Finlandii.
Według Lewiatana pracodawcy są zaniepokojeni niektórymi rozwiązaniami zawartymi w pakiecie mobilności, szczególnie koniecznością bezwzględnego powrotu kierowców czy pojazdów do kraju po trzech tygodniach w trasie. - Taki wymóg spowodowałby znaczne koszty dla przedsiębiorstw, w tym użytkowników transportu drogowego. Utrudniłby również wysiłki sektorów transportu i logistyki zmierzające do ograniczenia pustych przebiegów i liczby ciężarówek w trasie, a także do obniżenia zużycia paliwa i emisji CO2 - wskazano.
Jak poinformowano, według Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego "obowiązek powrotu ciężarówek, co trzy, do czterech tygodni znacznie zwiększyłby przebieg pojazdów ciężarowych, co dodatkowo wygenerowałoby do 100 tys. ton emisji CO2 rocznie". - Nowe ograniczenie rynku byłoby sprzeczne z głównymi celami wspólnej polityki transportowej UE - dodano.
Zdaniem pracodawców przemysł europejski wymaga rentownego i wydajnego sektora transportu drogowego oraz dobrze funkcjonującego jednolitego rynku. - Wzywają oni negocjatorów - Parlament Europejski, Radę Unii Europejskiej i Komisję Europejską - do uważnej oceny wielu skutków pakietu mobilności oraz do znalezienia najlepszego rozwiązania, które byłoby korzystne dla sektora transportu drogowego i gospodarki - czytamy.
PE przyjął propozycję pakietu w kwietniu
Parlament Europejski na początku kwietnia poparł propozycję nowych przepisów w sprawie przewoźników drogowych. To projekt regulacji, który zakłada m.in. objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników. Żeby przepisy mogły wejść w życie, ich ostateczny kształt musi zostać wynegocjowany przez nowy PE, KE i kraje członkowskie w ramach Rady UE. Polska, podobnie jak część krajów UE, sprzeciwia się regulacjom w kształcie przyjętym w kwietniu przez PE. (PAP)