- Od czwartku, 2 stycznia, miasto Opole jest bez umowy na zagospodarowanie odpadów komunalnych - poinformowała rzecznik miasta Opole Katarzyna Oborska-Marciniak. W związku z brakiem umowy w najbliższych dniach zostanie zatrzymany odbiór odpadów zmieszanych od mieszkańców miasta. Według przedstawiciela miasta, powodem braku umowy są zbyt wysokie oczekiwania finansowe ze strony firmy Remondis - obsługującej odbiór odpadów.
- Sytuacja ma swoje podstawy w drastycznej podwyżce cen za zagospodarowanie odpadów, którą proponuje Remondis. Od stycznia 2020 roku cena ta miałaby wzrosnąć z 311 zł na 486 zł brutto za tonę. W trakcie jesiennych negocjacji kwota oscylowała wokół 360 zł, dlatego nowa stawka jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. W efekcie tej podwyżki cena dla mieszkańców mogłaby wzrosnąć z 19 nawet do 30 zł miesięcznie. W obliczu tego, że podstawy nowej ceny zaproponowanej przez Remondis nie są dla nas jasne, nie możemy się zgodzić na tę propozycję. Domagamy się wyjaśnień ze strony Remondisu, do tego czasu umowa na zagospodarowanie odpadów nie zostanie podpisana przez Miasto Opole - poinformowała Oborska-Marciniak. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.