Policjanci we współpracy z inspektorami Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na jednej z posesji w powiecie wołomińskim zlikwidowali miejsce nielegalnego magazynowania odpadów - poinformowała w środę Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Miejsce, w którym były odkryte nielegalnie przechowywane odpady płynne, to jedna z prywatnych posesji w Leśniakowiźnie koło Wołomina. Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przy współpracy z inspektorami Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska znaleźli tam 56 beczek o pojemności 200 litrów każda, 118 sztuk pojemników typu mauzer o pojemności 1000 litrów każdy wypełnionych substancjami płynnymi, a także około dwóch metrów sześciennych leków.
Badania ustalą, czy odpady nie trafiły do gleby
Odpady mają zostać poddane analizom. - Przybyli na miejsce inspektorzy WIOŚ pobrali próbki gleby do badań fizykochemicznych. Ma to dać odpowiedź, czy odpady nie trafiały do gleby - przekazała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu policja zastała mężczyznę prowadzącego firmę transportową, który tłumaczył funkcjonariuszom, że zabezpieczone pojemniki miały być w trakcie przeładunku.
Mazowiecki WIOŚ złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w kierunku bezprawnego składowania odpadów. Grozi za to do 5 lat więzienia. (PAP)