Ponad 40 gmin województwa opolskiego zadeklarowało w czwartek przystąpienie do programu LIFE obejmującego wdrożenie spójnego systemu zarządzania jakością powietrza. W czwartek na spotkaniu w tej sprawie stawili się przedstawiciele 42 samorządów.
Samorząd województwa opolskiego, jako jedyna instytucja w kraju, w piątek złoży wniosek do UE o udział w programie LIFE. Dzięki niemu, na terenie województwa będzie można wdrożyć spójny system zarządzania jakością powietrza. Całkowity koszt projektu to 10 mln zł. Wkład własny w wysokości 4 mln zł zadeklarował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Samorządy będą musiały wyłożyć jedynie 5 proc. wartości projektu. Reszta ma pochodzić ze środków UE.
Pomoc zadeklarowała również Politechnika Opolska
Przygotowany przez samorząd województwa opolskiego projekt zakłada przeszkolenie kilkudziesięciu osób różnych szczebli samorządu na terenie całego regionu. Pomóc w tym ma Politechnika Opolska, która podpisała z urzędem marszałkowskim porozumienie o organizacji specjalnych studiów podyplomowych dla uczestników projektu. Przeszkoleni na uczelni i wyposażeni w odpowiedni sprzęt i oprogramowanie uczestnicy projektu mają pomagać mieszkańcom i instytucjom w regionie w doborze ekologicznych źródeł ciepła oraz znalezieniu odpowiednich sposobów na sfinansowanie tej operacji. Z 71 gmin z terenu województwa wolę udziału w projekcie zadeklarowały 42 samorządy.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła podkreśla, że program LIFE nie jest projektem inwestycyjnym, a jego celem nie jest bezpośredni zakup urządzeń ekologicznych.
- Mamy kilka projektów, z których można sfinansować zakup właściwego i ekologicznego kotła. Rozstrzygnięte już nabory pokazały, że nie wszystkie środki przeznaczone na ten cel zostały wykorzystane. Dzięki specjalistom wyszkolonym w ramach projektu LIFE, chcemy pomóc samorządom, firmom i osobom fizycznym w wyborze najlepszych rozwiązań technicznych i przygotowaniu dokumentacji dających realne szanse na uzyskanie finansowania ich zakupu - przypomniał Buła.
Cel - poprawa jakości powietrza
Wojciech Rogala, prezes Opolskiego Centrum Zarządzania Projektami Sp. z o.o. uważa, że przygotowanie odpowiednich kadr na różnych szczeblach zarządzania regionem przyspieszy efekty prac nad poprawą jakości powietrza.
- Szacujemy, że dzięki realizacji projektu z 40 lat do 10 lat skróci się cały program ochrony powietrza. Zapewni to systemowe podejście do problemu. Zbudujemy infrastrukturę, kompetencje i narzędzia do tego, aby każdego mieszkańca, który stoi przed koniecznością wymiany pieca, wesprzeć skutecznie i w odpowiednim czasie – uważa Rogala.
Świadomość mieszkańców kluczem do sukcesu
Prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska zwróciła uwagą na konieczność ciągłej edukacji społeczeństwa, które nadal zdaje się nie rozumieć niebezpieczeństw, jakie wiążą się ze spalaniem w przydomowych piecach odpadów komunalnych.
- Zarówno w listopadzie, jak i w grudniu, w samym mieście było po 10 ton odpadów plastikowych mniej niż średnio w całym roku, to daje do myślenia – przypomina.
Marszałek Buła zapewnił, że nawet w przypadku odrzucenia wniosku przez UE, projekt będzie realizowany ze środków własnych samorządu.
- Potrzebujemy ludzi w różnych częściach województwa, którzy będą informować mieszkańców o możliwościach poprawy jakości powietrza, pomogą im w podjęciu decyzji dotyczącej mi.in. wymiany starych pieców. Będą więc studia podyplomowe, analiza zanieczyszczeń, w którą zaangażowani będą kominiarze oraz system technologiczno-informatyczny, związany m.in. z platformą współpracy. Jesteśmy jedynym polskim samorządem starającym się o takie dofinansowanie. Gdyby się nie udało, te wszystkie składowe programu LIFE chcielibyśmy zrealizować z Regionalnego Programu Operacyjnego. Praca włożona w ten projekt nie zostanie zmarnowana – zapewnił Buła. (PAP)
