Europejska Agencja Ochrony Środowiska (ang. European Environment Agency, EEA) poinformowała, że w ostatnim czasie stężenie związków zanieczyszczających powietrze na Starym Kontynencie wyraźnie spadło, na niektórych obszarach - nawet o połowę (więcej na ten temat w artykule pt. EEA: epidemia "oczyściła" powietrze z zanieczyszczeń pochodzących z ruchu drogowego).
Jak wynika z danych opracowanych przez Warszawę bez Smogu(1), warszawki oddział alarmu smogowego, 23 marca br. dobowe stężenie tlenków azotu było w stolicy naszego kraju prawie sześć razy niższe nić w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nie oznacza to jednak, że poprzez epidemię koronawirusa SARS-Cov-2 zlikwidowany został problem smogu.
Czytaj też: O smogu z medycznego punktu widzenia, czyli dlaczego rak płuc zabija Polaków
- Bezwietrzna pogoda, porządki w ogródkach działkowych i spalanie śmieci zaległych przez zimę, palenie w kominkach i spaliny samochodów to główne przyczyny utrzymywania się smogu – podaje stołeczny urząd miasta, gdzie w niedzielę utrzymywało się wysokie stężenie pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5.
Tam samochody, u nas kominy
Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Polsce wciąż pozostaje bowiem emisja z domowych urządzeń grzewczych, a spalanie węgla i drewna odpowiada za niemal połowę emitowanego pyłu zawieszonego PM2,5. - W Europie dziwią się, jak to jest, że kwarantanna wyczyściła powietrze wszędzie poza Polską. Tymczasem odpowiedź jest bardzo prosta. Oni są już na tym etapie, kiedy powietrze zanieczyszczają głównie samochody. My jeszcze na tym, kiedy są to domowe kominy – wyjaśnia na jednym z portali społecznościowych Krakowski Alarm Smogowy.
Czytaj też: Bez paniki, ale ostrożnie. Urzędy stawiają na załatwianie spraw online
W tym kontekście wiele miast przypomina o trwających naborach wniosków o dofinansowanie do wymiany nieefektywnych źródeł ciepła na nowe. - Pomimo trudnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa, Biuro Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej pracuje pełną parą. Wielu mieszkańców korzystając z większej ilości wolnego czasu składa wnioski drogą elektroniczną. Jest ich coraz więcej – podaje Urząd m.st. Warszawy.
W Poznaniu z kolei w połowie kwietnia ruszyć ma drugi nabór do programu Kawka Bis. - W trosce o zdrowie mieszkańców miasta i pracowników urzędu, wnioski - aż do odwołania - można składać wyłącznie za pośrednictwem Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (ePUAP) lub listownie - podaje tamtejszy magistrat.
Wydłużenie terminów opracowania programów ochrony powietrza
W związku z obecną sytuacją wydłużeniu uległy terminy opracowywania programów ochrony powietrza z dnia 15 czerwca na 30 września 2020 r. - W związku z ogłoszeniem stanu epidemii (…) Ministerstwo Klimatu zaproponowało również zmiany w ustawie Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o zarządzaniu kryzysowym, które mają na celu wydłużenie terminów związanych z opracowywaniem programów ochrony powietrza – informuje Ministerstwo Klimatu.
Jak wynika z materiałów opublikowanych przez resort, „wprowadzenie zmian w terminach wynika z braku możliwości przeprowadzenia przez zarządy województw konsultacji społecznych, które to stanowią kluczowy etap przygotowania programów ochrony powietrza”.
- Do czasu przyjęcia nowych programów ochrony powietrza, w mocy pozostają programy przyjęte na podstawie wcześniejszych wyników oceny jakości powietrza w strefach, w ramach których cały czas realizowane są działania naprawcze – informuje resort klimatu.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
Przypisy
1/ Więcej na ten temat tutaj:https://polskialarmsmogowy.pl/warszawa-bez-smogu/aktualnosci/szczegoly,mniejszy-ruch-samochodowy-w-warszawie-smog-jednak-nie-znika,1513.html