Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
29.03.2024 29 marca 2024

Polityka transportowa to zagadnienie multidyscyplinarne

Powinniśmy masowo inwestować w czysty transport publiczny oraz stopniowo elektryfikować flotę samochodów osobowych – uważa Jan Staniłko, dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Rozwoju.

   Powrót       05 maja 2020       Planowanie przestrzenne   
Jan Staniłko
Dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Rozwoju

Rozmowa została przeprowadzona w lutym br., w ramach jubileuszowej publikacji Teraz Środowisko. Sytuacja w polskiej - i światowej - gospodarce zmieniła się w związku z pandemią Covid-19. W jaki sposób pandemia wpłynie na transport zbiorowy? O tym zdecydują i władze, i mieszkańcy poprzez podejmowane wybory. Tymczasem zapraszamy do lektury wywiadu, w którym przedstawiono wizję zmian w sektorze transportu z przedkryzysowego punktu widzenia. Jak bowiem zapewnia się na poziomie unijnym, cele związane z zieloną transformacją pozostaną aktualne również po pandemii.


Teraz Środowisko: Jak Polska radzi sobie z tematem szeroko pojętej polityki transportowej?

Jan Staniłko: Polityka transportowa jest obszarem, w tworzenie którego zaangażowanych jest wiele podmiotów (centralnych oraz lokalnych) i który należy rozpatrywać na wielu poziomach.

Na szczeblu centralnym za transport odpowiadają ministerstwa. W gestii Ministra Infrastruktury leży budowa nowoczesnej krajowej sieci transportowej, składającej się z sektorów: drogowego, kolejowego i lotniczego. Na to nakłada się aspekt elektryfikacji transportu, za który z kolei odpowiada Minister Klimatu, łącząc elementy klimatyczne i energetyczne. To pokazuje więc, że polityka transportowa należy do silnie koordynowanych i multidyscyplinarnych; polityka jest krajowa, ale jej wdrożenie jest często lokalne, na poziomie samorządów. Dodatkowo, za infrastrukturę odpowiadają różne spółki – tu z kolei wchodzimy w temat usług publicznych świadczonych przed przedsiębiorstwa.

TŚ: A jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Ministerstwo Rozwoju i Departament Innowacji?

JS: Aspekt innowacyjności jest ważny w każdej dziedzinie życia, bo większość problemów, z jakimi się dziś zmagamy, możemy zakwalifikować do kategorii „complex”. Spójrzmy na elektromobilność, która jest doskonałym przykładem złożonego i bardzo trudnego do zrealizowania w praktyce projektu, nie tylko dla Polski - właściwie jedynie Norwegom w pełni się to udaje. Potężna flota samochodów elektrycznych na polskich drogach wiązałaby się z gigantycznym przedsięwzięciem: stacje ładowania, miejsca parkingowe, wreszcie zielona energia elektryczna. Elektromobilność ma sens wtedy, kiedy jest zasilana z OZE. Dlatego jest to obszar współdziałania ministrów: infrastruktury, transportu, energii, klimatu i gospodarki jednocześnie.

TŚ: Czyli Plan Rozwoju Elektromobilności, który zakładał, że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych, był planem chybionym?

JS: Zacznijmy od tego, że na rynku dostępnych jest kilka rodzajów samochodów elektrycznych. Mamy samochody hybrydowe z przewagą silnika spalinowego (HEV), samochody hybrydowe z przewagą silnika elektrycznego (PHEV), samochody na baterie (BEV). Póki co najlepiej jesteśmy przygotowani do elektryfikacji hybrydowej. Szacunki wskazują na to, że pełna elektryfikacja całej mobilności (wg szacunków obecnie w Polsce mamy ponad 18 mln samych samochodów), wiązałaby się z koniecznością zwiększenia aż o sześć razy obecnego systemu elektroenergetycznego. Oznacza to setki miliardów złotych kosztów inwestycyjnych. Dlatego odpowiedzią na to wyzwanie może być uwspólnienie mobilności, czyli przeznaczenie tych miliardów złotych nie na elektromobilność jednostkową, ale raczej na masowe środki transportu.

Czytaj: W poszukiwaniu zrównoważonego transportu, czyli żegluga czy kolej?

TŚ: Jednak w Polsce jest silne przywiązanie do własności i prawie każdy chce mieć swój prywatny środek lokomocji.

JS: To fakt, społeczeństwo chce jak najtańszej mobilności, połączonej jednocześnie z własnością, ale wynika to w dużej mierze z formy organizacji przestrzeni. Zagospodarowanie przestrzenne jest więc kolejnym aspektem, który bezpośrednio wpływa na politykę transportową. Żeby wdrożyć nowe rozwiązania sieciowe, musi zaistnieć konstruktywny dialog między szczeblem centralnym a lokalnym, sektorem publicznym a komercyjnym. Inwestycja musi zapewniać odpowiednie strumienie pasażerów, być sensowna i dochodowa, a rozproszona zabudowa temu nie sprzyja.

Nie ma wątpliwości, że w koncepcji neutralności klimatycznej, mobilnością przyszłości jest mobilność szynowa, czyli elektryczna. Uwzględnia różne typy pociągów z trakcją (tramwaje i trolejbusy w miastach) i bez – tam, gdzie jest rzadszy ruch z pokładowymi źródłami mocy, najprawdopodobniej wodorowymi.

Czytaj: Tramwajem przez miasto! Czyli o zaletach transportu publicznego na szynach - z perspektywy Francji i Polski

TŚ: A jak ma się New Green Deal do polityki transportowej?

JS: Jednym z elementów tego programowego dokumentu jest zrównoważona mobilność, oparta o koncepcję „mobilności jako usługi”. W krajach Europy Zachodniej, dzięki gęstej sieci transportu zbiorowego, samochody prywatne zostają w garażach, a tabor publiczny jest opcją pierwszego wyboru. W Polsce polityka transportowa wielkich miast też zmierza w tym kierunku. Pilnym problemem do rozwiązania pozostaje natomiast przeciwdziałanie wykluczeniu transportowemu, z jakim boryka się wiele około metropolitalnych miejscowości. Coraz większe znaczenie będzie miała zautomatyzowana mobilność, a systemy inteligentnego zarządzania ruchem sprawią, że transport stanie się bardziej wydajny i ekologiczny. Najważniejsze jednak jest to, że dobre, przemyślane projekty transportowe znajdą źródło finansowania. O New Green Deal należy myśleć więc w kategorii wielkiej infrastrukturalnej szansy na rozwój, ale przeprowadzanej planowo i konsekwentnie w perspektywie wieloletniej.

TŚ: To w jakich barwach widzi Pan przyszłość?

JS: Oczywiście w zielonych, nie ma innych na dziś!

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji Publikacja: Ochrona środowiska w PolsceTekst został opublikowany w jubileuszowej publikacji Ochrona środowiska w Polsce. Perspektywy najbliższych lat.
Zachęcamy do zapoznania się z jej pełną treścią!

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Dlaczego biometan w Polsce nie rozwija się tak, jak na Zachodzie? (14 marca 2024)Tabor na tory (13 marca 2024)Uprawnienia do emisji już niedługo w sektorze budynków i transportu. ETS2 a efektywność energetyczna (23 lutego 2024)Suwerenność energetyczna to także wzmacnianie Polski. Zakończenie prac roboczych nad funduszem modernizacyjnym (22 lutego 2024)Efektywność energetyczna w małych i średnich firmach. Są środki, ale i bariery (14 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony