W pobliżu Elektrociepłowni Siekierki w Warszawie z beczek wylano silnie żrącą substancję, najprawdopodobniej kwas solny - poinformował PAP w piątek mł. kpt. Michał Wichrowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Służby zabezpieczają teren.
Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do strażaków przed godz. 3 w nocy. Około metr od ogrodzenia elektrociepłowni wykryto substancję, najpewniej rozlaną ze znajdujących się w pobliżu beczek. Załoga po przybyciu na miejsce potwierdziła drażniący zapach. W powietrzu unosiła się mgiełka, która według ochrony zakładu nie występuje w tym rejonie.
Czytaj też: Przestępczość środowiskowa nie jedno ma imię
Na miejsce udała się grupa ratownictwa chemicznego, która oceniła, że żrąca substancja to kwas solny. Służby zabezpieczają teren. Na miejscu, oprócz strażaków, działania prowadzi policja, a także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.(PAP)