Już wkrótce w Gdyni pojawić mają się stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Jak podał tamtejszy magistrat, 13 sierpnia br. podpisana została umowa na realizację zadania, które wspomóc ma wprowadzenie do użytku kolejnych zeroemisyjnych pojazdów. - Od roku 2027 wszystkie miasta, zgodnie z obowiązującymi w tej chwili dokumentami będą musiały mieć określoną flotę pojazdów elektrycznych. Niebawem zostaną zakupione 24 pojazdy elektryczne – napisano w komunikacie prasowym urzędu miejskiego w Gdyni.
Elektromobilność przyszłością miast
W ramach inwestycji na terenie bazy Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej powstaną 22 standardowe stacje ładowania typu plug-in, dodatkowo na pętlach i przystankach końcowych ulokowanych zostanie 7 szybkich ładowarek - stacji pantografowych szybkiego ładowania, gdzie elektryczne pojazdy przy okazji postoju będą mogły szybko naładować baterie.
Czytaj też: Infrastruktura dla pojazdów niskoemisyjnych w Polsce
- Przyszłością miast są nie tylko trolejbusy, ale także autobusy elektryczne. Te, które powodują, że na obszarze ich przemieszczania nie emituje się spalin ani innych trujących dla środowiska substancji – mówił podczas podpisania umowy Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - To przyszłość także takich nowoczesnych miast jak Gdynia. Bardzo się cieszę, że dzisiaj dochodzi do podpisania tej umowy, to jeden z elementów przygotowań do zmiany w komunikacji miejskiej – podkreślił prezydent.
Usługa PKP Mobility
To jednak nie koniec działań miasta zmierzających do elektryfikacji transportu w mieście. W poniedziałek, 17 sierpnia, zainagurowana została usługa PKP Mobility. Dzięki niej osoby podróżujące do Gdańska pociągiem będą mogły zarezerwować wynajem pojazdu elektrycznego. Usługa choć zainagurowana w Gdyni stanowi pilotażem dla całego Trójmiasta. Skorzystać z wynajmu auta będą mogli podróżni, którzy swój bilet na pociąg zakupili za pośrednictwem serwisu BILKOM. - Pojazd rezerwować można z minimum 2-godzinnym wyprzedzeniem. Przejazd pociągu jest monitorowany w systemie, dzięki czemu pasażer ma gwarancję, że auto będzie na niego czekać nawet w przypadku opóźnienia pociągu – czytamy w komunikacie.
Czytaj też: Od ekonomii współdzielenia nie ma odwrotu?
Jak dodano, początkowo do dyspozycji będzie jedynie 10 pojazdów, usługa ma być jednak sukcesywnie rozwijana – pojawią się zarówno kolejne pojazdy, jak i dworce, z których będzie możliwy odbiór samochodów elektrycznych.
Joanna SpillerDziennikarz, inżynier środowiska Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.