Największe miasta chcą utrzymania dotychczasowej metody obliczania poziomów recyklingu jeszcze przez 4 lata. Wytykają też brak w najnowszym projekcie zapisu o możliwości odejścia od segregacji odpadów w systemie 5-pojemnikowym.
Zespół Unii Metropolii Polskich (UMP) ds. Odpadów Komunalnych przygotował całościowe uwagi do kolejnej zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw.
Czytaj też: Reforma odpadowa na dwa tempa: liczenie poziomu recyklingu i uwolnienie rynku spalarniowego
Jak zaznaczono, ostatnia nowela dotyczyła bowiem przede wszystkim poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych. Istniała konieczność szybkiego uchwalenia przepisów, które pozwoliłyby gminom na osiągnięcie wymaganych wskaźników i uniknięcie kar administracyjnych. Obecne propozycje odnoszą się do kolejnych nowelizacji ustawy, o których przedstawiciele UMP rozmawiali z wiceministrem Jackiem Ozdobą podczas wrześniowego spotkania w Ministerstwie Klimatu.
Kilkanaście modyfikacji przepisów
UMP zaproponowała łącznie kilkanaście modyfikacji przepisów rządowego projektu. Jedna z najważniejszych zmian dotyczy utrzymania dotychczasowej metodę obliczania poziomów recyklingu nie tylko do wyliczeń za 2020 r., ale aż do roku 2024 r.
Zgodnie z przepisami gminy muszą osiągnąć za 2020 r. 50 proc. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych liczony w stosunku do wszystkich odpadów komunalnych. Rządowy projekt przewiduje utrzymanie obecnej metody obliczania poziomów jeszcze w tym roku. Oznacza to, że za 2020 r. gminy będą obliczały go w odniesieniu do czterech frakcji odpadów, tj. papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Nowa metoda, która przewiduje obliczanie poziomów recyklingu w stosunku do wszystkich wytworzonych odpadów będzie stosowana dopiero od 2021 r.
Czytaj też: #CzytstośćPLUS, czyli propozycje zmian w przepisach dot. gospodarki odpadami
Według przedstawicieli metropolii, osiągnięcie poziomu recyklingu w wysokości 50 proc. całkowitego strumienia odpadów komunalnych liczonych według nowych zasad wymaga przygotowania kraju pod względem infrastrukturalnym, zabezpieczenia instalacji prowadzących recykling odpadów surowcowych oraz bioodpadów. - Zatem celowe jest utrzymanie do 2024 roku metodologii obliczania poziomów bazującej na dotychczasowych rozwiązaniach do czasu wdrożenia/upowszechnienia technologii umożliwiających faktyczne osiąganie wyższych poziomów recyklingu – wskazano w uwagach.
Metropolie zaproponowały też przepis, który umożliwi dodanie w regulaminach utrzymania czystości i porządku obowiązku zgłoszenia lokalizacji miejsca gromadzenia odpadów przez właściciela nieruchomości. Zdaniem UMP jest to niezbędne dla prawidłowej realizacji usługi odbierania odpadów komunalnych. Brak informacji o lokalizacji miejsca gromadzenia odpadów dla konkretnej nieruchomości prowadzi do rozmycia odpowiedzialności za czystość i porządek w altanach oraz uniemożliwia egzekwowanie zapisów regulaminu ucpg.
Pięć czy może tylko trzy pojemniki?
UMP zwróciła też uwagę, że przedstawiony do konsultacji projekt ustawy czystościowej nie odnosi się do zapowiadanej w ramach programu „Czystość Plus” możliwości odejścia od segregacji odpadów w systemie 5‐pojemnikowym i przejścia na system 3‐pojemnikowy. - Projekt nie podaje kryteriów, po spełnieniu których gminy mogłyby uzyskać zgodę ministra na odstąpienie od selektywnej zbiórki w systemie 5‐pojemnikowym – podkreślono w przesłanych uwagach.
Dlatego UMP zaproponowała dodanie przepisu, dzięki któremu w przypadku spełnienia przez gminę odpowiednich kryteriów techniczno‐ organizacyjnych, zapewniających osiągnięcie odpowiednich poziomów odzysku, „dopuszcza się w drodze odstępstwa zmianę systemu pięcio‐ pojemnikowego na system trzy‐ pojemnikowy”. Przy czym decyzję w tej sprawie będzie podejmował minister klimatu.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.