Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
23.04.2024 23 kwietnia 2024

Elektromobilność w Polsce. Stan gry

Po polskich drogach jeździ prawie 14 800 samochodów elektrycznych, na rynku dostępnych jest ponad 100 modeli. W perspektywie kilku lat do oferty ma dołączyć e-auto polskiej marki. Miejsce jego produkcji mamy poznać w najbliższych tygodniach.

   Powrót       25 listopada 2020       Planowanie przestrzenne   

PSPA w czwartek opublikowało nowe dane w Liczniku elektromobilności. W stosunku do podanych w opublikowanym w środę artykule danych z września br. można zaobserwować wzrost liczby pojazdów. W październiku 2020 r. po polskich drogach jeździło 15 965 elektrycznych samochodów osobowych (8 662 BEV i 7 303 PHEV), 713 elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych, 383 autobusów elektrycznych i 8 619 elektrycznych motorowerów i motocykli.

[Zaktualizowano 26 listopada 2020 r.]


Na polskim rynku jest ponad 100 modeli samochodów w pełni elektrycznych (BEV, ang. battery electric vehicles) i hybryd typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – wynika z Katalogu pojazdów elektrycznych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). Rozwój rynku pokazują dane z poprzednich lat: w 2019 r. klienci mieli do wyboru 46 modeli, w 2018 r. – 35, w 2017 r. - 33. Ceny nowych BEV wynoszą 80-800 tys. zł.

W Polsce zarejestrowano 8 169 aut w pełni elektrycznych

Według Licznika elektromobilności PSPA we wrześniu 2020 r.(1) w Polsce było zarejestrowanych 14 788 elektrycznych samochodów osobowych, z czego 55 proc. stanowiły BEV (8 169), a 45 proc. PHEV (6 619). - Pod względem liczby samochodów elektrycznych oraz infrastruktury jesteśmy wciąż na szarym końcu Europy - wskazuje Najwyższa Izba Kontroli (NIK), w której ocenie brakuje skutecznego wsparcia rozwoju tego sektora w kraju. - Budowa polskiego samochodu elektrycznego wciąż jest na etapie prototypu, samorządy nie dostały zapowiadanych funduszy na pojazdy elektryczne, a strefy czystego transportu nie sprawdzają się w warunkach polskich – wymienia NIK(2).

Tak stan polskiej elektromobilności można zarysować tej jesieni. Nowym elementem układanki będzie polski samochód elektryczny.

Od założenia odpowiedzialnej za projekt spółki Electromobility Poland S.A (EMP) w 2016 r. koncepcja projektu ewoluowała. Ostatecznie - po stworzeniu obecnego biznesplanu w 2018 r. – w lipcu 2020 r. zaprezentowano przedprodukcyjne prototypy dwóch modeli samochodów marki Izera. Jak informuje Biuro PR i komunikacji EMP, w ostatnich tygodniach zaktualizowano biznesplan uwzględniając m.in. wpływ pandemii COVID-19 na rynek i obecne perspektywy rozwoju elektromobilności. Wnioski? Zdaniem EMP „Izera jest nadal atrakcyjnym biznesowo przedsięwzięciem, a na jego zaprzestanie nie możemy sobie pozwolić mając na uwadze przyszłość branży motoryzacyjnej w Polsce”. Istotną rolę odgrywa także generalna popularyzacja elektromobilności.

Czytaj: [Wywiad] Jaki będzie polski samochód elektryczny?

Historia pokazuje upadki nowych marek

- Elektromobilność pomimo tego, że dużo się o niej mówi, nie notuje jeszcze na świecie tak znaczących sukcesów, by zmieniła obraz światowego parku samochodowego. Czy jednym z nich będzie planowana na 2023 r. premiera polskiego auta elektrycznego? Przyszłość pokaże – komentuje dla redakcji Tomasz Bęben, dyrektor ds. prawnych i przemysłu w Stowarzyszeniu Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. Wskazuje z jednej strony na ogólne kwestie, jak krótki zasięg pojazdów elektrycznych, długi czas ładowania, brak wystarczającej infrastruktury, wysoką cenę czy obciążającą środowisko produkcję baterii, a z drugiej na niepewny popyt na samą Izerę. - Czy fakt, że będzie to w jakimś stopniu „polski” samochód, spowoduje, że Polacy wybiorą nieznaną markę, gdy mają do wyboru istniejące od dawna, znane i uznane marki, np. Volkswagen, Nissan, Renault czy Volvo? Czy Polacy pokochają Izerę? Historia ostatnich lat pokazuje upadki nowych marek samochodowych i widać, że nie jest łatwo stworzyć i utrzymać zupełnie nową markę na rynku – mówi Bęben.

Czytaj: Cienie e-mobilności

Budowa lokalnego łańcucha dostaw

Zaprojektowanie aut powierzono włoskiemu studiu projektowemu, co zrodziło pytania o podkreślaną „polskość” Izery. - Współpraca z doświadczonymi globalnymi partnerami oraz zakup technologii mają przede wszystkim na celu zminimalizowanie ryzyk związanych z realizacją projektu oraz skrócenie czasu jego realizacji. Izera to jednak projekt koordynowany przez polską firmę i polskich inżynierów. Kluczowe decyzje podejmuje zespół pracujący dla EMP składający się z polskich ekspertów odpowiedzialnych za projektowanie pojazdów i fabryk, model biznesowy oraz rozwój łańcucha dostaw - odpowiada EMP na zapytanie redakcji. Spółka m.in. nawiązała współpracę z Polską Grupą Motoryzacyjną i Siecią Badawczą Łukasiewicz.

- Trzymam kciuki za powodzenie Izery, bo niesie to za sobą potencjalnie wiele korzyści dla firm działających obecnie w Polsce. Nasz kraj nazywany jest zagłębiem producentów części motoryzacyjnych, z których wielu mogłoby zostać włączonych w łańcuchy dostaw swoich produktów na pierwszy montaż do Izery, a przy produkcji tego pojazdu i związanych z tym usług pracę mogłoby znaleźć kilka, a nawet kilkanaście tysięcy osób – konkluduje Tomasz Bęben.

Czytaj: Rynek pracy e-mobility w potrzebie – inżynierowie poszukiwani

Fabryka na Śląsku

Samochody Izera będą produkowane w Polsce. Decyzja o lokalizacji fabryki Izery zapadnie do końca tego roku – zapewnia biuro prasowe EMP. Na razie wiadomo, że będzie to Śląsk. Budowa zakładu ma ruszyć jesienią 2021 r., a jej koszt ok. 2 mld zł. - Zależy nam, aby nieruchomość, która finalnie zostanie wybrana jako lokalizacja fabryki, umożliwiła fizyczne rozpoczęcie inwestycji w ciągu roku od oficjalnego wyboru – podkreśla EMP.

Dominika Adamska: Sekretarz redakcji, geograf

Przypisy

1/ Dodatkowo we wrześniu 2020 r. park elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych zwiększył się do 679 pojazdów, autobusów do 345, a motorowerów i motocykli do 8 430.2/ Są to wyniki kontroli NIK opublikowane w listopadzie 2020 r. Więcej na ten temat pisaliśmy tuta:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/NIK-kontrola-wsparcie-elektromobilnosci-w-Polsce-9470.html

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Co dalej z Turowem? Zielona energetyka obywatelska propozycją dla regionu (19 marca 2024)Fundusze europejskie na budowę dróg w Polsce zagrożone (27 grudnia 2023)Wzmocnić efektywność energetyczną dla celów klimatycznych. Nowy raport IEA (04 grudnia 2023)Emisje z samochodów osobowych w UE maleją. Na drogach coraz więcej elektryków (21 czerwca 2023)Stacje ładowania samochodów elektrycznych co 60 km? Stanowisko europarlamentu (21 października 2022)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony