Zwiększenie górnego limitu wydatków na restrukturyzację górnictwa z 7 do 14 mld zł i wydłużenie tego procesu do końca 2027 r., a także umożliwienie dalszego przekazywania majątku kopalń do spółki restrukturyzacyjnej i finansowania osłon socjalnych – to założenia nowelizacji tzw. ustawy górniczej.
Czytaj też: Obserwujemy schyłek energetyki węglowej w Polsce
- W projekcie (…) przyjmuje się, że do końca 2023 r. spółki czynne będą miały możliwość dalszego przekazywania kopalń do SRK w celu przeprowadzenia ich likwidacji, co będzie się również wiązało z przejmowaniem innych zobowiązań związanych z tymi kopalniami, w tym również zobowiązań z tytułu rent wyrównawczych – podano w opisie projektowanej regulacji. Nowelizacja ma także przedłużyć obowiązywanie regulacji dotyczących restrukturyzacji zatrudnienia, w tym finansowania świadczeń dla górników ze zlikwidowanych kopalń (m.in. rent wyrównawczych) oraz pracowników przenoszonych wraz z majątkiem zakładów górniczych do spółki restrukturyzacyjnej. Nadal budżet będzie finansował osłony socjalne dla osób odchodzących z pracy w wyniku restrukturyzacji – chodzi głównie o przedemerytalne tzw. urlopy górnicze oraz urlopy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, ale także jednorazowe odprawy pieniężne. Zasady ustalania wysokości odpraw nie ulegną zmianie. Nowelizacja na nowo reguluje też sprawę deputatów węglowych należnych pracownikom zlikwidowanych kopalń.
Przyczyny nowelizacji
Wymieniając przyczyny nowelizacji ustawy górniczej resort aktywów państwowych wskazuje na czynniki sprawiające, że obecnie – jak napisano – „dalsze stabilne funkcjonowanie branży górniczej zostało zagrożone”. To m.in. sytuacja rynku surowców energetycznych, mniejsze zapotrzebowanie na produkowaną z węgla energię, polityka klimatyczna Unii Europejskiej oraz globalna recesja gospodarcza spowodowana pandemią koronawirusa. - W związku z tym podjęto decyzje o konieczności kontynuowania działań optymalizacyjnych i zmodyfikowaniu dotychczasowych zasad funkcjonowania sektora węgla kamiennego – tłumaczy resort, wskazując na potrzebę nowelizacji Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Za niezbędne przedstawiciele Ministerstwa uznali opracowanie i realizację planu naprawczego dla górnictwa, który „z jednej strony zapewni szeroko rozumiane bezpieczeństwo energetyczne państwa poprzez kontynuację wydobycia węgla w sposób ekonomicznie uzasadniony, a z drugiej wygaszenie działalności jednostek, które przynoszą największe straty, a ich dalsze funkcjonowanie jest ekonomicznie i geologicznie nieuzasadnione”. - Zaniechanie procesu restrukturyzacji, a w konsekwencji upadłość przedsiębiorstw węglowych, mogłoby spowodować bardzo poważne reperkusje społeczno-gospodarcze dla Górnego Śląska. Najważniejsze to m.in. brak możliwości realizacji zobowiązań finansowych, zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego kraju, skutki społeczne upadłości, szeroko rozumiane skutki dla kooperantów przedsiębiorstw węglowych – czytamy w informacji o przyczynach i potrzebie wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie nowelizacji.(PAP)