W kolejnym kroku planowane jest też wprowadzenie mechanizmów pozyskiwania usług elastyczności w obszarach sieci dystrybucyjnej. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy - Prawo energetyczne oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii(1), paradygmat kierowania pracą krajowego systemu energetycznego będzie się stopniowo zmieniać poprzez znaczące uzupełnienie centralnego dysponowania źródłami wytwórczymi przez koordynację funkcjonowania zasobów wytwórczych i odbiorczych integrowanych w ramach bilansowania podaży z popytem.
Argumenty za rezygnacją z obliga giełdowego
Projektodawcy zauważają, że rynek ulega istotnemu przeobrażeniu ze względu na budowę europejskiego jednolitego rynku energii elektrycznej, zwiększony udział konsumentów w rynku oraz rosnącą produkcję energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. W takich warunkach o efektywności uzyskiwanych wyników przesądzą indywidualne decyzje uczestników rynku. Aby je wspierać, należy zagwarantować adekwatne instrumenty regulacyjne, zapewniające im maksymalną możliwą swobodę w realizacji indywidualnych strategii biznesowych w ramach konkurencyjnych mechanizmów funkcjonowania systemu elektroenergetycznego, w związku z czym uzasadniona jest rezygnacja ze stosowania obliga giełdowego w zakresie energii elektrycznej, jako regulacji ograniczającej swobodę funkcjonowania podmiotów na rynku energii elektrycznej.
- Osiąganie celów obliga możliwe jest dziś w ramach standardowych mechanizmów rynkowych oraz regulacyjnych. Wśród nich podstawowe znaczenie mają ustrukturyzowane procedury zmiany sprzedawcy energii elektrycznej, uzupełniane wymaganiami w zakresie transparentności rynku oraz zaawansowane procedury monitorowania siły rynkowej i nadużyć na rynku energii elektrycznej – wyjaśniają projektodawcy.
W Ocenie Skutków Regulacji (OSR) widnieje zapis, że są to „ustalenia Zespołu ds. programu naprawczego polskiego górnictwa. Propozycja Ministra Aktywów Państwowych”.
Efektywność funkcjonowania przedsiębiorstw
- W perspektywie przeobrażeń na rynku energii elektrycznej dalsze stosowanie obliga giełdowego będzie stanowić istotny czynnik ograniczający efektywne funkcjonowanie przedsiębiorstw lub grup przedsiębiorstw energetycznych. Będzie ono negatywnie oddziaływać na możliwości uzyskiwania synergii pomiędzy różnymi rodzajami działalności przedsiębiorstw energetycznych, utrudniając tym samym optymalizację całego łańcucha dostaw energii elektrycznej, poczynając od kosztu wytworzenia poprzez koszt dostarczenie aż do kosztu bilansowania, która to optymalizacja staje się warunkiem koniecznym uzyskiwania przewagi konkurencyjnej na europejskim rynku energii. Osiąganie tych celów jest szczególnie pożądane w dobie transformacji krajowej elektroenergetyki, w okresie której zapewnianie racjonalnych i stabilnych cen dla odbiorców końcowych wymaga budowania zrównoważonych portfeli popytowych i podażowych wspierających efektywne decyzje dotyczące eksploatacji źródeł wytwórczych, budowy nowych źródeł oraz odstawiania źródeł istniejących, a także rozwijania elastyczności po stronie popytowej i podażowej, oraz sieci dystrybucyjnej – czytamy ponadto w OSR.
Forum Energii za obligiem
Inne stanowisko prezentuje na Twitterze dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii. – Całkowite zniesienie obliga giełdowego podniesie ceny energii w Polsce. Nasz rynek energii nie jest na tyle konkurencyjny, żeby mógł działać bez obliga. Można dyskutować, czy to powinno być 100 proc., czy mniej, ale całkowita likwidacja zaszkodzi odbiorcom energii. Koszty tych gwałtownych zmian poniosą wszyscy odbiorcy, którzy już i tak są obciążeni opłatą mocową i lockdownem. Proponowana regulacja w ogóle nie bierze pod uwagę konsumentów energii i dobra gospodarki – kieruje się jedynie interesami wytwórców energii z węgla- argumentuje Maćkowiak-Pandera.
Zniesienie obowiązku giełdowego nie jest równoznaczne z zakazaniem dokonywania transakcji na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych. Wytwórcy energii elektrycznej, którzy preferują te formę, nadal będą mogli ich dokonywać transakcji. Jednocześnie ci, którzy ze względów ekonomicznych preferują sprzedaż energii elektrycznej w kontraktach bilateralnych, odzyskają do tego prawo.
Dodajmy, że brak jest przepisów funkcjonujących na szczeblu Unii Europejskiej nakazujących sprzedaż energii elektrycznej na giełdach towarowych lub ich odpowiednikach.
Czytaj: Nie zmarnujmy szansy na rzeczywisty rozwój rynku magazynów energii i elektrolizerów
Katarzyna ZamorowskaDyrektor ds. komunikacji
Przypisy
1/ Treść projektu dostępna jest tutaj:https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12342803/katalog/12759547#12759547