Drobinki pyłu atmosferycznego, m.in. tlenki uranu czy siarczki metali, mogą powodować zwapnienie płuc – wynika z pionierskich w tym zakresie badań naukowców z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Ponadto badacze sugerują, że proces ten postępuje wraz z wiekiem, na skutek gromadzenia się w płucach pyłów atmosferycznych wdychanych przez całe życie.
Cztaj też: Smogowy ranking europejskich miast. Ilu zgonów można by uniknąć?
Badania prowadził zespół mineralogów z Instytutu Nauk o Ziemi pod kierownictwem prof. Janusza Janeczka. - Od lat wraz z prof. Mariolą Jabłońską, a także studentami i doktorantami, zajmujemy się badaniem pyłów atmosferycznych, głównie w regionie Śląska i Zagłębia, gdzie mamy epicentrum zapylenia powietrza atmosferycznego. Postanowiliśmy następnie zbadać, czy te składniki mineralne pyłów, które nas otaczają i które wdychamy, znajdziemy również w płucach – tłumaczył prof. Janusz Janeczek.
Naukowcy przebadali tkanki płucne 12 osób w różnym wieku, które mieszkały w tym regionie, zmarły z powodu niezwiązanego z chorobami płuc i nie były zawodowo narażone na kontakt z pyłami. - Zastosowaliśmy metodę transmisyjnej i skaningowej mikroskopii elektronowej. To pionierskie badania, jeśli chodzi o tzw. populację generalną; nasz artykuł jest ósmy na ten temat w literaturze światowej – dodał profesor. - Nasz zespół po raz pierwszy stwierdził, że cząstki pyłów atmosferycznych osiadłe w dolnym płacie płuc powodują ich lokalne zwapnienie. W ten sposób organizm stara się odizolować nierozpuszczalne drobiny pyłów od otaczających je tkanek, okalając je wapiennym płaszczem – mówił prof. Janeczek.
Dodał, że te zwapnienia zbudowane są z węglanów wapnia oraz wapnia i magnezu (amorficzny węglan wapnia oraz minerały: kalcyt i magnezowy kalcyt). „Jest to zaskakująca obserwacja, ponieważ w literaturze medycznej podkreśla się dominującą rolę fosforanów wapnia w zwapnieniu płuc” – wyjaśnił.
Wśród cząstek pyłów atmosferycznych powodujących zwapnienie tkanek płucnych śląscy mineralodzy zaobserwowali tlenki uranu, siarczki metali i szereg minerałów pospolitych w powietrzu tego regionu takich jak kwarc, kuleczki szkliwa czy nawet cząstki złota. - Co więcej, twierdzimy, że rzeczywista liczba wdychanych cząstek pyłu może być znacznie większa, niż zaobserwowano, z powodu maskującego efektu powłok węglanowych – wskazał prof. Janeczek.
Wpływ złej jakości powietrza
Badacze sugerują, że obserwowane u osób starszych zwiększone zwapnienie płuc spowodowane jest nie tylko przyczynami fizjologicznymi, ale także pyłowym zanieczyszczeniem powietrza, ponieważ wraz z wiekiem wzrasta ilość cząstek pyłów atmosferycznych zgromadzonych w płucach, a wraz z nimi zwiększa się stopień zwapnienia tkanek płuc. - Czy to przekłada się na nasze zdrowie? Nie potrafię odpowiedzieć. Ale zastanawia sam fakt, że mamy dodatkowy czynnik powodujący wzrost ilości węglanu wapnia w płucach. Zwapnienie płuc nie jest dla nas obojętne; zwapniałe części praktycznie nie uczestniczą już w pracy płuc, więc moim zdaniem ma to znaczenie, przynajmniej dla naszego komfortu zdrowotnego – ocenił prof. Janeczek.
Artykuł na ten temat został opublikowany w międzynarodowym czasopiśmie naukowym „Minerals”. W skład zespołu weszli: prof. Janusz Janeczek, dr hab. prof. UŚ Mariola Jabłońska oraz dr hab. prof. UŚ Beata Smieja-Król. (PAP)