Nigdy nie było wyższego mandatu społecznego do działań na rzecz Puszczy Białowieskiej – mówią organizacje pozarządowe. Przedstawiciele 82 podmiotów podpisali się pod wspólnym apelem do ministry Pauliny Hennig-Kloski, wzywając do rozpoczęcia rządowych prac nad ustawą o Obiekcie Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska.
Autorzy wystosowanego 7 marca br. apelu(1) odnoszą się do projektu ustawy przygotowanego w Senacie we współpracy z naukowcami, przyrodnikami i prawnikami reprezentującymi ruchy prośrodowiskowe. Projekt zakłada objęcie całej Puszczy Białowieskiej ochroną jako Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO. Według prezesa otwierającej listę sygnatariuszy Pracowni na rzecz Wszystkich Istot Radosława Ślusarczyka ustawa w proponowanym kształcie może stać się nie tylko narzędziem skutecznej ochrony puszczańskiej przyrody, ale i bodźcem do rozwoju turystycznego regionu. - Puszcza Białowieska gra w pierwszej lidze obiektów turystycznych na świecie, tak jak Park Yellowstone w USA czy Wyspy Galapagos w Ekwadorze, tylko ma słabego trenera. Dzięki projektowi ustawy możemy to zmienić. Apelujemy do Pani Minister o rozpoczęcie prac legislacyjnych – mówi Ślusarczyk.
Czytaj też: NIK: potrzebny jest jeden spójny dokument dotyczący zarzadzania Puszczą Białowieską
Spójny system
Jak czytamy w apelu, Puszcza Białowieska stanowi jeden z dwóch występujących w Polsce przyrodniczych obiektów światowego dziedzictwa UNESCO, równocześnie podlegając w części parkowi narodowemu oraz Lasom Państwowym, a więc podmiotom o „przeciwstawnych interesach”. Jeden spójny system zarządzania pod „marką” UNESCO ma zagwarantować trwałą ochronę gatunków i procesów przyrodniczych. – Podjęcie tematu jest pilne, ponieważ musimy naprawić szkody wyrządzone przyrodzie przez masową, nielegalną wycinkę z 2017 r. – zwracają uwagę sygnatariusze. W przedstawionym komunikacie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot dodaje także informację o redukcji strat spowodowanych budową zapory na granicy polsko-białoruskiej. Poza przyrodą, na ustawie mają zyskać też mieszkańcy regionu. Projekt przewiduje wyższe wynagrodzenia dla pracowników Białowieskiego Parku Narodowego, gwarancję zatrudnienia dla leśników i większe niż obecnie wpływy budżetowe dla puszczańskich samorządów. Obiekt UNESCO ma być trwale finansowany z Funduszu Leśnego. Autorzy akcentują również korzyści związane z rozwojem ruchu turystycznego.
Projekt papierkiem lakmusowym
Aby wykazać społeczną legitymację dla projektu, sygnatariusze listu przywołują wyniki badań opinii publicznej ze stycznia br., z których wynika, że za objęciem ochroną całej Puszczy Białowieskiej opowiada się 89% Polek i Polaków. Ślusarczyk stwierdza, że podejście do projektu ma być swoistym testem wiarygodności dla ekipy rządzącej, której reprezentanci składali wcześniej deklaracje większej troski o przyrodę. – Projekt ustawy o Puszczy Białowieskiej traktujemy jak papierek lakmusowy sprawdzający prawdziwość deklaracji rządu o ich dbałości o przyrodę. Puszcza jest unikatowa - na skalę europejską. Gdzie jak nie tutaj pokazać, że rząd poważnie traktuje zobowiązania umowy koalicyjnej, dotyczące wyłączenia lasów z wycinek i ochrony dziedzictwa przyrodniczego? Liczymy na poważne potraktowanie tematu, a więc uruchomienie prac legislacyjnych – mówi lider Pracowni. Pod apelem widnieją podpisy złożone m.in. przez takie organizacje jak Rodzice dla Klimatu, Nauka dla Przyrody, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Inicjatywa Dzikie Karpaty czy Fundacja Alarm dla Klimatu.
Szymon MajewskiDziennikarz Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
Przypisy
1/ Całość apelu dostępna tutaj:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/14753-apel-ngo-puszcza-bialowieska.pdf