Odpowiedzialność, solidarność i sprawiedliwość to fundamenty zrównoważonego rozwoju - powiedział Andrzej Duda na 71. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prezydent mówił m.in. o potrzebie dbania o rodzinę i środowisko naturalne oraz o potrzebie zdecydowanych reakcji na łamanie ładu międzynarodowego.
Podczas sesji, która odbyła się we wtorek w Nowym Jorku prezydent podkreślił, że odpowiedzialny rozwój to rozwój dbający o zachowanie ciągłości pomiędzy pokoleniami.
Istotnym wyzwaniem dla zrównoważonego rozwoju, które wymaga odpowiedzialnej polityki jest troska o środowisko naturalne. Prezydent zaznaczył, że rozwój musi także uwzględniać specyfikę poszczególnych krajów, zwłaszcza zaś strukturę ich gospodarki oraz sektorów zatrudnienia.
Duda podkreślił, że zmiany w środowisku naturalnym prowadzą nie tylko do konsekwencji ekologicznych, ale mają też następstwa społeczne, ekonomiczne i polityczne. - Dlatego wyłącznie działania globalne, podejmowane zgodnie przez wszystkie państwa, mogą przynieść poprawę stanu przyrody na Ziemi - oświadczył prezydent. Przypomniał słowa papieża Franciszka z encykliki Laudato si: klimat jest dobrem wspólnym, wszystkich i dla wszystkich.
Jak zaznaczył, przywódcy światowi podczas ubiegłorocznej konferencji klimatycznej w Paryżu udowodnili, że są w stanie podjąć odpowiedzialne decyzje, przyjmując nowe porozumienie klimatyczne. Polska wszczęła proces ratyfikacji porozumienia klimatycznego i poprawki dauhańskiej. Prezydent podkreślił, że zależy mu na jak najszybszym ukończeniu procesu ratyfikacyjnego. (PAP)