Z danych Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że w latach 1999-2014 jedynie 2 proc. wniosków o premie termomodernizacyjne i remontowe dotyczyło budynków jednorodzinnych. Dofinansowanych zostało w ten sposób 731 budynków jednorodzinnych – to mało, jeśli porównać ich liczbę z 32 756 tys. budynków wielorodzinnych korzystających z premii banku BGK. Premia termomodernizacyjna to spłata części kredytu zaciągniętego przez inwestora na realizację przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. Analogicznie, premia remontowa pokrywa część kredytu zaciągniętego na realizację remontu.
NFOŚiGW dofinansował już ponad 3 tys. budynków
Zainteresowanie termomodernizacją generalnie jest duże. W ramach dwóch programów dotyczących termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, realizowanych przez NFOŚiGW w systemie zielonych inwestycji, dofinansowaniem objęto już ponad 3 tys. obiektów. Łącznie w ramach tych programów wpłynęło do Funduszu ponad 1500 wniosków, z czego w umowy przekształciło się 600. – A ponieważ jedna umowa obejmuje średnio 4-5 budynków, to możemy powiedzieć, że dofinansowaliśmy ich już ponad 3 tys. – wyjaśnił Dariusz Szymczak z Departamentu Ochrony Klimatu NFOŚiGW podczas konferencji XV Forum Termomodernizacja 2015, zorganizowanej niedawno w Warszawie.
Nabór wniosków w 2015 r. będzie prowadzony w programie LEMUR, który dotyczy energooszczędnych budynków użyteczności publicznej (w czerwcu planowany jest kolejny nabór wniosków). NFOŚiGW proponuje również w tym roku dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych (obecnie trwa nabór).
Termomodernizacja domów to konieczność
Zdaniem specjalistów, istniejący system finansowania jest niespójny i nieadekwatny do potrzeb. – Chętnych, by dokonać termomodernizacji budynków jednorodzinnych jest tak niewielu, bo premia termomodernizacyjna jest pochłaniana przez koszty transakcyjne. Poza tym brak jest w systemie finansowania długoterminowych kredytów – powiedział Arkadiusz Węglarz z Krajowej Agencji Poszanowania Energii.
Nie ma też programu, który wyraźnie wspierałby termomodernizację istniejących budynków jednorodzinnych (a nie tylko tych w budowie). A jest ona konieczna, by osiągnąć szereg korzyści ekonomicznych, społecznych i środowiskowych. – Dla osiągnięcia efektu ekologicznego, obok programów ochrony powietrza i likwidacji źródeł niskiej emisji, konieczna jest termomodernizacja budynków jednorodzinnych – powiedział Marek Zaborowski z Instytutu Ekonomii Środowiska.
Najważniejsze wsparcie dla domów jednorodzinnych
W raporcie "Strategia modernizacji budynków" będącym jednocześnie „mapą drogową" dla polskiego rządu i władz regionalnych przygotowanym m.in. przez KAPE i Instytut Ekonomii Środowiska, przeanalizowano kilkanaście budynków i postarano się określić potencjał termomodernizacji w perspektywie do 2030 r. i do 2050 r. Z opracowania wynika, że zużycie energii cieplnej na metr kwadratowy w budynku jednorodzinnym jest znacznie wyższe niż w budynku wielorodzinnym. Wynosi ono 216 kWh/mkw./rok, a w budynku wielorodzinnym jest to 159 kWh/mkw./rok.
Tymczasem około połowa Polaków zamieszkuje domy jednorodzinne, które stanowią jednocześnie około 50 proc. wszystkich budynków mieszkalnych. Jak podkreślali podczas konferencji eksperci, nie można zapominać o tym, że najczęściej budynkami tymi nie są wille, ale obiekty położone na obszarach wiejskich, opalane węglem najniższej jakości i śmieciami. Program dofinansowania dla właścicieli takich budynków wydaje się w tej sytuacji koniecznością.
Lukę w systemie wsparcia termomodernizacji już niebawem może wypełnić nowy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak się dowiedzieliśmy, w Funduszu powstał niedawno zespół, który intensywnie pracuje nad zasadami nowego programu dotyczącego finansowania termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Na razie wiadomo jedynie, że program ma być gotowy jeszcze w tym roku i będzie nosił nazwę RYŚ.
Ewa SzekalskaDziennikarz