- Niedługo zostanie ogłoszony program ochrony morświna - poinformował w Sopocie minister środowiska Maciej H. Grabowski. Proponuje on, aby w ramach programu na Helu powstało morświnarium. O powstanie takiego ośrodka od lat postuluje Stacja Morska UG na Helu.
Minister przypomniał w czwartek w Sopocie, że morświn, nasz bałtycki delfin, jest gatunkiem zagrożonym. Podał, że według niedawno ukończonych badań międzynarodowych, w całym Bałtyku jest 447 morświnów, czyli wielokrotnie mniej niż było 40 czy 50 lat temu. Poinformował, że częścią zapowiadanego programu powinna być budowa morświnarium na Półwyspie Helskim, gdzie chore morświny mogłyby znaleźc opiekę.
Podał, że program ochrony morświna jest procedowany w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a w najbliższym czasie może być przyjęty. Poinformował, że niedawno został zakończony pierwszy tak duży bałtycki projekt badawczy dotyczący morświna, w którym uczestniczyły prawie wszystkie państwa nadbałtyckie. Badania dotyczyły m.in. liczby i lokalizacji morświnów.
Powstanie morświnarium jest planowane jako jedna z części programu pod nazwą „Błękitna Wioska” realizowanego przez Stację Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. W ramach projektu powstały już m.in. Dom Morświna (małe muzeum) i Park Wydmowy. Jak podaje Stacja na swojej stronie, morświnarium mogłoby powstać w pobliżu portu wojennego na Helu. Miałby to być ośrodek badań i ekspozycji edukacyjnej morświnów bałtyckich na potrzeby ochrony gatunkowej.
Akceptacja społeczna niezbędna dla leczenia morświnów
Kierownik Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego prof. Krzysztof Skóra w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że w ochronie gatunków dużą rolę spełnia edukacja i wiedza. - Adaptacja człowieka do takiego stylu życia, aby nie cierpiały na tym zagrożone gatunki – dodał. Ocenił, że jednym z takich narzędzi jest fokarium na Helu i taką rolę mogłoby też pełnić morświnarium. Przyznał, że aby powstało takie miejsce, musi być duże wsparcie i akceptacja społeczna; musi być podzielany pogląd, że tą drogą ochroni się morświny.
Podkreślił, że w takim ośrodku nie byłyby przetrzymywane złowione zwierzęta. - Tam byłyby chore zwierzęta pochodzące z morświnariów rehabilitacyjnych; ich wypuszczenie na wolność skończyłoby się śmiercią - tłumaczył. Powiedział, że misją takiego ośrodka byłoby pokazywanie tych zwierząt jako sympatycznych, inteligentnych i wartych uwagi - warto nasze ludzkie życie prowadzić tak, aby mogły żyć obok nas.
Krajowe centrum badań ssaków morskich
Stację Morską Instytutu Oceanografii UG powołano w 1992 roku. Jest jedyną tego typu placówką w Polsce; prowadzi badania m.in. w zakresie biologii bałtyckich ssaków morskich oraz biologii i ekologii ryb strefy przybrzeżnej Bałtyku. Stacja stanowi krajowe centrum badań ssaków morskich, występujących w polskiej części Bałtyku (foki szarej).
Morświn to gatunek chroniony. W Bałtyku liczny do lat 30. XX wieku, obecnie występuje sporadycznie i jest skrajnie zagrożony wyginięciem. Morświn, obok kaszalota, orki i delfinów należy do podrzędu waleni uzębionych. Jest jedynym gatunkiem walenia stale zasiedlającym Bałtyk. (PAP)