Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
20.05.2024 20 maja 2024

Co tydzień zjadamy nawet 5 gramów mikroplastiku

   Powrót       21 listopada 2022       Ryzyko środowiskowe   
Co tydzień zjadamy nawet 5 gramów mikroplastiku

Zdaniem dr hab. Małgorzaty Grembeckiej, człowiek zjada nieświadomie nawet 5 gramów mikroplastiku tygodniowo. Bromatolożka nie wyklucza, że mikroplastik może przekraczać barierę krew-łożysko, dostając się do organizmów noworodków.

W swojej publikacji na łamach magazynu "Critical Reviews in Food Science and Nutrition" Grembecka wraz z zespołem bromatologów, czyli naukowców zajmujących się badaniem żywności, przeanalizowała literaturę dotyczącą mikroplastiku, sprawdzając, co wiadomo o jego szkodliwości. Zdaniem naukowczyni, zanieczyszczenie jest niemal wszechobecne, nie tylko w pożywieniu i napojach.

Czytaj też: Gastrolodzy alarmują: wszyscy jemy plastik

- Mikroplastik - fragmenty plastiku o rozmiarach 0,1-5000 mikrometrów - znajdowany jest na ludzkiej skórze, włosach, w ślinie, w płucach, w próbkach kału, ale i we krwi. Niepokojącą informacją jest również to, że mikroplastik znaleziono w pierwszych odchodach noworodków. A to by mogło oznaczać, że jest w stanie przekroczyć nawet barierę krew-łożysko - mówi badaczka w rozmowie z PAP.

Jak szkodzi mikroplastik

Wyniki badań Grembeckiej wskazują, że szkodliwe działanie mikroplastiku jest wielorakie. Aktualnie wiadomo, że może wywoływać m.in. zaburzenia rozwoju, problemy z płodnością, może być też neurotoksyczny, immunotoksyczny, a także geno- i cytotoksyczny. Grembecka podkreśla, że jesteśmy dopiero na początku badań nad toksycznością mikroplastiku i nie ma żadnych szacunków, jaka dawka jest bezpieczna.

Grembecka zwraca też uwagę na nanoplastiki - cząstki plastiku jeszcze mniejsze (mające średnicę 1-100 nm) niż mikroplastik. Ze względu na swój rozmiar i powierzchnię, charakteryzują się jeszcze większą toksycznością niż mikroplastiki, bo są w stanie przechodzić do tkanek i są bardziej neurotoksyczne. Ich obecność może powodować zwiększony stan zapalny i stres oksydacyjny, mogą też źle wpływać na płodność.

Jak i czego unikać?

Na pytanie jak zmniejszyć konsumpcję mikroplastików, bromatolożka odpowiada wprost: badania trwają. - Ludzi czeka ewaluacja, która pozwoli oszacować faktyczną skalę problemu z mikroplastikiem. Póki co tygodniowo spożywamy między 0,1 a 5 g mikroplastiku. Badania na pewno będą szły w kierunku opracowania metod analizy zawartości mikroplastików w żywności, ale i metod szacowania ryzyka zdrowotnego dla człowieka - zakłada bromatolożka.

- Starajmy się unikać kupowania produktów zapakowanych w tworzywa sztuczne - zwłaszcza, jeśli chodzi o owoce i warzywa. A wędliny warto pakować w papier, nie w folię – podsumowała dr hab. Grembecka.

Czytaj też: Mikroplastik zakazany, ale z licznymi wyjątkami. Propozycja nowych przepisów

W artykule wykorzystano fragmenty depeszy PAP.

Damian Nowicki: Dziennikarz

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Uniknąć ponad mld ton odpadów z tworzyw sztucznych rocznie. Ministerstwo poprawia system kaucyjny (07 maja 2024)Zmniejszanie strat granulatu z tworzyw sztucznych to priorytet. Opinia KR (22 kwietnia 2024)Mikroplastik i patogeny w ściekach będą monitorowane. Nowa dyrektywa u bram (11 kwietnia 2024)Do oceanu co minutę trafia ciężarówka plastiku (10 kwietnia 2024)Stan polskich wód powierzchniowych wykazuje postępy, jednak wciąż nie zadowola (14 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony