W projekcie KPEiK czytamy o uzupełniającej roli elektrowni na biomasę, biogaz i biometan w rozwoju OZE w elektroenergetyce (przy dominującej pozycji energetyki słonecznej i wiatrowej). Dyspozycyjne elektrownie oparte o gazy zeroemisyjne, w tym biogaz i biometan, mają być rozwijane pod kątem wsparcia wystarczalności mocy i elastyczności systemu elektroenergetycznego, a także modernizacji oraz rozbudowy sieci dystrybucyjnych i przesyłowych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakłada wsparcie dla instalacji biogazowych i biometanowych za pomocą systemu taryf gwarantowanych skierowanych do małych źródeł OZE. Instalacje biogazowe będą mogły korzystać z taryf FIT, przeznaczonych dla instalacji OZE o łącznej mocy zainstalowanej do 500 kW oraz FIP, dla instalacji o mocy od 500 kW do 1 MW, biometanowe natomiast z taryf FIP.
89% zielonych paliw w cieple systemowym
Założenia MKiŚ dotyczące biogazu i biometanu odnoszą się też również do sektora ciepłownictwa oraz ogrzewnictwa indywidualnego. Sektor ten, jak przy okazji opublikowanego w listopadzie 2023 r. raportu Przyszłość bez gazu i węgla. Strategia dla sektora ciepła informowało Forum Energii, jest największym konsumentem paliw kopalnych w Polsce, a jego dekarbonizacja - konieczna również ze względów geostrategicznych - może polegać m.in. na stopniowym zastępowaniu gazu ziemnego „neutralnym klimatycznie biometanem”. Zgodnie z przewidywaniami think-thanku, w 2040 r. lokalnie produkowany biometan, wraz z energią elektryczną pochodzącą z OZE, będzie odpowiadał za 89% paliw wykorzystywanych w cieple systemowym. Co na to projektowana aktualizacja KPEiK? Dokument wymienia biometan obok m.in. biomasy i geotermii jako jeden z instrumentów „zazieleniania” systemów ciepłowniczych, których wykorzystanie zależy od lokalnej dostępności. Jego potencjał jest postawiony także w jednym rzędzie z wodorem oraz ciepłem odpadowym z technologii SMR. Autorzy dokumentu stwierdzają konieczność dostosowania instalacji i urządzeń służących do transportu i magazynowania gazu do „obsługi” gazów bezemisyjnych, w tym biometanu.
91 TWh do 2050 r.
Według wcześniejszej analizy Forum Energii poświęconej zielonym gazom, techniczny potencjał produkcji biometanu wynosi 107 TWh, a jego realne wykorzystanie do 2050 r. może wynieść 91 TWh. Odpowiada to 8-10 mld m3, z czego w 2040 r. 4,2 mld m3 będzie wykorzystywana w jednostkach kogeneracji, odpowiadając za 53 PJ ciepła oraz 22 TWh energii elektrycznej (to już dane z raportu o dekarbonizacji ciepłownictwa). Jednostki te – podobnie jak zakłada projekt aktualizacji KPEiK - mają bilansować pracę KSE. Poprawa efektywności energetycznej budynków czy rozwój rozwiązań niskotemperaturowych w przewidywaniach Forum Energii doprowadzą do spadku zużycia biometanu w jednostkach kogeneracji do 3,2 mld m3 do 2050 r.
20% redukcji kosztów
Wykorzystanie biometanu w ciepłownictwie może pomóc obniżyć ceny ciepła. Forum Energii w raporcie ostrategii dla sektora ciepła zwraca przy tym uwagę na lokalny charakter paliwa oraz brak obciążających go kosztów uprawnień do emisji z systemu ETS. Udział biometanu w jednostkach gazowych na poziomie 61% w 2035 r. miałby umożliwić redukcję kosztów ciepła o 20% w porównaniu do gazu ziemnego. – (…) W 2050 r. 100% udziału biometanu oznacza koszt wytworzenia ciepła wynoszący 71 GJ, czyli 43% mniej niż gazu ziemnego – uzupełnia autor publikacji, Piotr Kleinschmidt. Utrudnieniem w rozwoju biometanu mogą być jednak jego ograniczone zasoby, co wymaga inwestycji w źródła niskotemperaturowe. – (…) Z uwagi na ograniczone zasoby ciepła odpadowego, biomasy czy biometanu, priorytetem staje się ich racjonalne wykorzystanie – czytamy w raporcie.
Marcin Kowalczyk, ekspert ds. polityki klimatycznej w WWF Polska i Koalicji Klimatycznej, ocenia, że dla pełnego wkładu biogazu i biometanu w realizację celów klimatycznych i środowiskowych ich produkcja musi odbywać się w zrównoważony sposób. – Nie powinna zatem pochodzić z upraw energetycznych, ale z odpadów wytwarzanych w gospodarstwach rolnych oraz komunalnych. Musimy uniknąć błędów popełnionych przy produkcji biopaliw, kiedy rozwijany w tym celu rzepak zaczął wypierać inne uprawy w Europie. Zrównoważony biogaz i biometan jako paliwo lokalne mogą stanowić istotne wsparcie oraz środek równoważący energetykę z innych źródeł odnawialnych. Wprawdzie sam biogaz czy biometan są równie emisyjne co ich kopalne odpowiedniki, ale źródłem gazu w tym momencie jest biomasa, która wcześniej pochłonęła dwutlenek węgla z atmosfery, więc bilans gazów cieplarnianych pozostaje neutralny – dodaje. Lokalne biogazownie, jak mówi Kowalczyk, „może rozważyć każda gmina”, a ich sterowalność oraz możliwość przechowywania paliwa mają potencjał stabilizowania systemu.
Prawie tyle, co gazu z Rosji
Współautor szacunków nt. potencjału produkcyjnego polskiego biometanu, prof. Jacek Dach z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, mówi, że wartość ok. 8 mld m3 uwzględnia ilość bioodpadów z sektora rolniczego, rolno-spożywczego oraz bioodpadów komunalnych. – Kiedy w 2016 r. zaprezentowaliśmy nasze obliczenia, ilość możliwego do uzyskania biometanu była tylko nieznacznie mniejsza od importu gazu ziemnego z Rosji – wskazuje, dodając wątek o geopolitycznych korzyściach, które wiązałyby się z wyższym poziomem niezależności energetycznej. – W ramach wspieranego przez NCBR projektu „Innowacyjna biogazownia” na UP w Poznaniu powstaje właśnie prawdopodobnie pierwsza w Polsce biometanownia. To skok na głęboką wodę, może jednak przynieść obiecujące rezultaty – przewiduje prof. Dach.
Tekst jest częścią publikacji Biogaz i Biometan w Polsce 2024. Insight
Szymon MajewskiDziennikarz