
© Timon
Polski koncern energetyczny PKN Orlen poinformował o możliwości przejęcia producenta nawozów – Zakładów Azotowych w Puławach. Aby utrzymać konkurencyjność nawozów, spółka ma postawić na dostęp do „zielonej” energii.
W tym tygodniu przedstawiciele spółek podpisali umowę o współpracy i zachowaniu poufności, która umożliwi rozpoczęcie procesu due diligence, czyli badania kondycji puławskich zakładów. Wyniki przeprowadzonych badań będą podstawą do podjęcia dalszych decyzji związanych z akwizycją. Połączenie może zwiększyć przewagi rynkowe Azotów oraz obniżenie cen produktów nawozowych.
- Trwająca agresja Rosji na Ukrainę, zawirowania na globalnych rynkach surowców i półproduktów, stale rosnące wymagania regulacyjne obowiązujące w Unii Europejskiej – pokazują jak istotna jest potrzeba przyśpieszenia procesu transformacji energetycznej i dekarbonizacji spółek naszej Grupy Kapitałowej w kierunku „Zielonych Azotów” – zielonej energii i zielonych produktów. To kosztowne i niezmiernie istotne procesy, które chcemy zrealizować, by móc nadal produkować innowacyjne, konkurencyjne produkty w naszych fabrykach w Polsce – mówił Tomasz Hinc, prezes zarządu Grupy Azoty.
Orlen ma zapewnić m.in. wsparcie inwestycyjne w zakresie inwestycji w nisko i zeroemisyjne źródła energii. Planowane jest też wykorzystanie wiedzy i wspólnych zasobów dla rozwoju innowacyjnych projektów np. wokół tematu nawozów inteligentnych, które raz aplikowane działają w okresie całej wegetacji roślin.
Polityka dekarbonizacji spółki ma być wspólnie realizowana z Orlenem. W planie jest m.in. zazielenienie amoniaku, czyli zwiększenie udziału surowców nieemitujących CO2. Ma to być odpowiedź na wyzwania środowiskowe i klimatyczne wynikające z europejskich dyrektyw, a co za tym idzie silniejsza pozycja na rynku.

Redaktor