W Bolonii na północy Włoch rozpoczyna się biologiczna walka z komarami tygrysimi. Władze miasta angażują do niej prawie pół miliona wysterylizowanych samców komarów, które trafią do jednej z dzielnic.
Wypuszczenie na wolność genetycznie zmodyfikowanych osobników jako sposób na powstrzymanie rozprzestrzeniania się owadów - nie tylko uciążliwych, ale także przenoszących choroby - uważane jest przez naukowców za jedną z najbardziej obiecujących metod.
Zmodyfikowane samce komara, wysterylizowane genetycznie mieszają się w środowisku naturalnym z normalnymi okazami owadów, co sprawia, że duża część jajeczek składanych przez kąsające ludzi samice nie jest zapładniana. W ten sposób udaje się znacznie zredukować populację komarów.
30 tys. wysterylizowanych komarów tygodniowo
Boloński eksperyment w położonej nad kanałem dzielnicy Navile potrwa, jak zapowiedziały władze miejskie, 16 tygodni na obszarze o powierzchni 40 hektarów. Co tydzień wypuszczanych będzie po 30 tysięcy wysterylizowanych komarów tygrysich.
O pomoc w tej operacji poproszeni zostali także mieszkańcy dzielnicy. Po to, aby zmniejszyć populację płodnych samców i podnieść skuteczność tej nowej formy walki urząd miejski zaapelował do właścicieli prywatnych terenów o stosowanie środków owadobójczych.
Jednocześnie zapewniono, że wypuszczenie wysterylizowanych komarów nie ma żadnego negatywnego wpływu na zdrowie ludzi i zwierząt oraz na środowisko naturalne. Jeśli rezultaty tej operacji będą zadowalające, ma ona zostać rozszerzona.
Problem z komarami także w Polsce
Rząd udzieli pomocy samorządom z Małopolski, Podkarpacia i woj. świętokrzyskiego, które po majowych podtopieniach borykają się z plagą komarów - poinformowało w piątek wydział prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pieniądze na ten cel będą pochodziły z rezerwy ogólnej. Do walki z plagą komarów mogą służyć różne metody i środki.
- O dofinansowanie w zwalczaniu plagi komarów będą mogły się ubiegać tylko te gminy, które uzyskają pozytywne opinie związane z bezpieczeństwem sanitarnym i ochroną środowiska - zastrzegł resort. Takie opinie muszą wydać odpowiednie Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska, Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne. (PAP)