
Niedopełnienie obowiązków gromadzenia i oczyszczenia ścieków komunalnych – to „wyrok” Komisji Europejskiej, który oznacza dla Rumunii i Bułgarii skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprawy dotyczącej realizacji dyrektywy o oczyszczaniu ścieków komunalnych (dyrektywa 91/271/EWG).
W czym zawiniły oba kraje? Jednym z założeń dyrektywy jest nakaz gromadzenia i oczyszczania ścieków komunalnych przed ich wprowadzeniem do środowiska. Po lupą są szczególnie aglomeracje, które muszą stworzyć niezbędną infrastrukturę do gromadzenia i oczyszczania ścieków komunalnych.
Tymczasem, w Bułgarii 10 dużych aglomeracji (powyżej 10 000 mieszkańców) nie spełnia tych wymogów, a w 20 dużych aglomeracjach ścieki komunalne trafiające do kanalizacji nie są odpowiednio oczyszczane. Bułgaria naraża też tzw. obszary wrażliwe, nie zapewniając zwiększonego rygoru oczyszczania w 30 dużych aglomeracjach. Wymogi miały zostać spełnione do końca 2010 r. Choć kraj korzystał z derogacji do 2015 r., i ten termin już upłynął. Pomimo wezwania do usunięcia uchybień w lipcu 2017 r., następnie tzw. uzasadnioną opinię w maju 2020 r.
Sytuacja w Rumunii jest jeszcze bardziej opłakana. Tam 150 dużych aglomeracji (powyżej 10 000 mieszkańców) nie spełnia wymogów dyrektywy dotyczących systemów zbierania, a w 154 aglomeracjach ścieki nie są odpowiednio oczyszczane. Obszary wrażliwe są narażone przez ścieki spływające z aż 155 dużych aglomeracji. Rumunia również korzystała z derogacji, otrzymała wezwanie do usunięcia uchybienia w 2018 r. i kolejne w 2020 r.. Ponowne, wraz z uzasadnioną opinią w 2022 r.
- Komisja uważa, że wysiłki władz Bułgarii i Rumunii były dotychczas niewystarczające i dlatego zwraca się przeciwko Bułgarii i Rumunii do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – czytamy w komunikacie KE.

Redaktor naczelna, sozolog