Ilość odpadów komunalnych produkowanych przez statystycznego mieszkańca Polski jest mocno niedoszacowana. Zdaniem prof. Grzegorza Wielgosińskiego winę za ten stan rzeczy ponosi nieszczelny system ewidencji odpadów.
- Nie widzę powodu, dla którego tych odpadów mielibyśmy produkować mniej niż przeciętny mieszkaniec Europy. Żyjemy przecież tak samo, w podobny sposób i to samo konsumujemy – powiedział w rozmowie z Teraz Środowisko dr hab. inż. Grzegorz Wielgosiński z Zakładu Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej. Jego zdaniem realna ilość odpadów wytwarzanych w ciągu roku przez przeciętnego mieszkańca Polski może wynosić około 400-420 kg.
Statystyki mówią co innego
Tymczasem jak wynika z oficjalnych statystyk, wzrostowi konsumpcji w Polsce towarzyszy od kilku lat paradoksalnie spadek ilości wytwarzanych odpadów komunalnych. Tym samym wskaźnik odpadów komunalnych na jednego mieszkańca jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej.
Raport GUS Ochrona Środowiska 2014 wskazuje, że w roku 2013 r. wytworzono w naszym kraju 11,3 mln ton odpadów komunalnych, czyli o 7 proc. mniej niż w roku 2012. Oznacza to, że ilość odpadów przypadająca na jednego mieszkańca Polski miałaby spaść z 314 kg w 2012 r. do 293 kg w 2013 r.
Jednocześnie średnia ilość odpadów komunalnych na jednego mieszkańca UE wyniosła według danych z 2012 r. 492 kg. Najwięcej odpadów wytworzyły takie kraje, jak Dania (668 kg), Cypr (663 kg), Luksemburg (662 kg) oraz Niemcy (611 kg).
Ewidencjonowanie na podstawie objętości
- Tak niski wskaźnik odpadów komunalnych w Polsce to dowód słabości systemu ewidencji odpadów – uważa prof. Wielgosiński. Dawniej składowiska nie były wyposażone w wagi, ilość odpadów była więc szacowana na podstawie objętości. Tymczasem gęstość odpadów może być zmienna, zależnie od stosowanych na terenie składowiska technik kompaktowania (np. kompaktory, spychacze). A – jak mówi specjalista – z objętości można w księgowości „zrobić” każdą masę odpadów.
Dziś wszystkie składowiska powinny być już wyposażone w wagi (narzucają to przepisy techniczne dotyczące składowisk), ale w praktyce wiele z nich tych wymogów nie spełnia.

Dziennikarz