
Dotychczas funkcjonujący system rozliczania prosumentów polegał na tym, że w okresie, kiedy instalacja fotowoltaiczna produkowała nadwyżki energii, prosumenci mogli oddać ją do sieci, a następnie odebrać 80% wprowadzonej ilości za darmo w ciągu roku. Rozwiązanie to powoli przechodzi jednak do przeszłości, gdyż osoby, które zamontują instalację fotowoltaiczną po 1 kwietnia 2022 roku, rozliczani będą w nowym systemie net-billingu.
System net-billing opiera się natomiast nie na wprowadzaniu i odbieraniu z 20% stratą energii z sieci, a jej sprzedażą oraz kupowaniem. Na pierwszy rzut oka wydaje się to więc korzystnym rozwiązaniem, gdyż prosumenci nie będą w końcu tracili 20% swojej energii. Niestety w praktyce okazuje się inaczej. Wszystko za sprawą dużej różnicy cen sprzedaży i zakupu prądu. W systemie net-billingu dostawca energii zapłaci prosumentom 256 zł za każde MWh wprowadzonej energii do sieci. Kiedy będą oni chcieli ją jednak od niego odkupić, będą musieli już zapłacić niemal 3 razy tyle, bo 667 zł/MWh.
Kogo będą obowiązywać nowe zasady rozliczania prosumentów?
Nowe zasady rozliczeń prosumentów obowiązują właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych, które zostały zamontowane po 1 kwietnia 2022 roku. Oznacza to więc, że osoby, które zamontowały instalację fotowoltaiczną do 31 marca 2022 roku wciąż jeszcze przez 15 lat będą mogły rozliczać się z dostawcą energii na starych zasadach.
Co w praktyce oznaczają nowe zasady rozliczania prosumentów?
Jak wyjaśnia Łukasz Czekała, CEO firmy Optimal Energy Sp. z o.o. nowe zasady rozliczania prosumentów wprowadzających nadwyżki energii elektrycznej do sieci powodują przede wszystkim spadek rentowności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne. Okres zwrotu instalcji może się natomiast wydłużyć z obecnych od 5 do 7 lat do ponad 10, a to z kolei z pewnością wpłynie na liczbę montowanych instalacji fotowoltaicznych w naszym kraju. - Na szczęście osoby, które nawet nie zdążyły oddać do użytkowania swojej instalacji do 1 kwietnia 2022 roku, mogą uniknąć niekorzystnych konsekwencji net-billingu. Rozwiązaniem pozwalającym na to jest bowiem fotowoltaika z magazynem energii, której montaż staje się w tej sytuacji bardzo opłacalny - dodaje.
Jak magazyn energii zabezpieczy posiadaczy fotowoltaiki przed stratą pieniędzy?
Montując fotowoltaikę wraz z magazynem energii prosumenci zyskają możliwość magazynowania w nich nadwyżek prądu produkowanych przez instalacje oraz odbierania ich, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba, bez konieczności ponoszenia kosztów związanych z jej zakupem. Dzięki temu staną się oni niemal całkowicie niezależni od dostawców energii elektrycznej oraz będą mogli w pełni, bez żadnych dodatkowych kosztów (oprócz tych związanych z zakupem i montażem baterii do fotowoltaiki), wykorzystywać produkowany przez siebie prąd.
W związku z tym szacuje się, że ze względu na rosnące zainteresowanie tego typu rozwiązaniem, w najbliższym czasie zaczną się dynamicznie zmieniać koszty magazynów energii. Ile kosztuje domowy magazyn energii? Obecnie już można obserwować, jak ceny magazynów energii spadają z miesiąca na miesiąc, sprawiając tym samym, że inwestowanie w nie staje się coraz opłacalniejsze dla prosumentów i pozwala znacznie skrócić okres zwrotu z inwestycji w fotowoltaikę.
Podsumowując, wprowadzone od 1 kwietnia 2022 roku zmiany w sposobie rozliczeń prosumentów są dla nich niezwykle niekorzystne. Rozwiązaniem, które pozwoli się im przed nimi ustrzec, jest natomiast fotowoltaika z magazynem energii, dzięki któremu zamiast sprzedawać prąd do sieci, a następnie odkupywać go po niemal 3-krotnie wyższych cenach, będą oni mogli go magazynować we własnych bateriach.
